"SE": minister środowiska nie segreguje śmieci

"SE": minister środowiska nie segreguje śmieci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Super Express zajrzał do pojemnika na śmieci przed domem ministra (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Minister środowiska Marcin Korolec, zachęcający Polaków do segregowania śmieci w związku z nową ustawą śmieciową, nie segreguje śmieci - pisze "Super Express", który sprawdził zawartość pojemników na śmieci stojących przed willą polityka.
"Super Express" podał, że minister Marcin Korolec mieszka "w luksusowej willi" na warszawskich Bielanach. "Tuż obok wejścia odnajdujemy tylko jeden pojemnik na odpady organiczne. Worków z posegregowanymi odpadami oraz dodatkowych pojemników nie widać" - czytamy w gazecie.

W pojemniku na śmieci "Super Express" znalazł "oprócz zwykłych śmieci" odpady plastikowe, szklane i papier. Były tam także zużyte żarówki energooszczędne, które zgodnie z obowiązującym prawem trzeba oddawać do punktu odbioru elektrośmieci. Jak przypomniał "SE", za nieprzestrzeganie tego przepisu grozi grzywna do 5 tys. zł.

"SE" spytał o śmieci ministra resort środowiska. Monika Kita z biura ministra Korolca odpowiedziała, iż minister miał umowę z MPO na odbiór odpadów, a śmieci wyrzuca do dwóch pojemników - na odpady zmieszane oraz posegregowane. Według Kity, ten drugi nie zawsze stoi przed posesją ponieważ śmieci z niego odbierane są raz w tygodniu.

Nowa ustawa śmieciowa weszła w życie 1 lipca. Minister Korolec mówił, iż od tej daty w Polsce zaczyna się okres sortowania i recyklingu.

zew, "Super Express"