Podczas trwającej w Polsce dorocznej narady ambasadorów doszło do spięcia z ministrem spraw zagranicznych - pisze "Nasz Dziennik". "Bajki" - komentuje rzecznik resortu.
Pięciodniowa doroczna narada ambasadorów zakończy się w piątek. Bierze w niej udział prawie 90 ambasadorów i przedstawicieli placówek dyplomatycznych. Gościem narady jest Štefan Füle, unijny komisarz ds. rozszerzenia i europejskiej polityki sąsiedztwa.
"Brak wizji, brak wytycznych"
Powołując się na swojego informatora "Nasz Dziennik" napisał, iż w rozmowie z Radosławem Sikorskim polscy dyplomaci zarzucili ministrowi "stagnację w polskiej polityce zagranicznej, brak konkretnej wizji, brak wytycznych ze strony resortu co do polityki, jaką mają oni wdrażać, jakie budować wpływy poza granicami Polski".
"Polityka zagraniczna - Polska takiej właściwie nie prowadzi"
W reakcji Radosław Sikorski miał powiedzieć, by - jak napisał "ND" - "ambasadorzy nie ulegali zbytnio propagandzie rządowej dotyczącej polityki zagranicznej, bo takowej Polska właściwie nie prowadzi". Według relacji informatora dziennika, szef MSZ miał powiedzieć, że Polska prowadzi dyplomację małych celów, więc ambasadorowie nie powinni oczekiwać, że usłyszą od ministra wytycznych dot. wielkich celów.
Sikorski: konfabulacje
Do artykułu gazety odniósł się na Twitterze rzecznik MSZ Marcin Bosacki. "Gdzieś są granice śmieszności?" - napisał. Stwierdził, iż "Nasz Dziennik" pisze bajki o "buncie ambasadorów". Radosław Sikorski, również na Twitterze, oświadczył: "Szkoda, że prawicowe media zdolne są do konfabulacji a nie do poważnej dyskusji o strategii narodowej".
zew, "Nasz Dziennik"
"Brak wizji, brak wytycznych"
Powołując się na swojego informatora "Nasz Dziennik" napisał, iż w rozmowie z Radosławem Sikorskim polscy dyplomaci zarzucili ministrowi "stagnację w polskiej polityce zagranicznej, brak konkretnej wizji, brak wytycznych ze strony resortu co do polityki, jaką mają oni wdrażać, jakie budować wpływy poza granicami Polski".
"Polityka zagraniczna - Polska takiej właściwie nie prowadzi"
W reakcji Radosław Sikorski miał powiedzieć, by - jak napisał "ND" - "ambasadorzy nie ulegali zbytnio propagandzie rządowej dotyczącej polityki zagranicznej, bo takowej Polska właściwie nie prowadzi". Według relacji informatora dziennika, szef MSZ miał powiedzieć, że Polska prowadzi dyplomację małych celów, więc ambasadorowie nie powinni oczekiwać, że usłyszą od ministra wytycznych dot. wielkich celów.
Sikorski: konfabulacje
Do artykułu gazety odniósł się na Twitterze rzecznik MSZ Marcin Bosacki. "Gdzieś są granice śmieszności?" - napisał. Stwierdził, iż "Nasz Dziennik" pisze bajki o "buncie ambasadorów". Radosław Sikorski, również na Twitterze, oświadczył: "Szkoda, że prawicowe media zdolne są do konfabulacji a nie do poważnej dyskusji o strategii narodowej".
zew, "Nasz Dziennik"