Brudziński: Tusk zrobi wszystko by ratować koleżankę

Brudziński: Tusk zrobi wszystko by ratować koleżankę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hanna Gronkiewicz-Waltz (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Informacja o mianowaniu Hanny Gronkiewicz-Waltz komisarzem w razie odwołania jej z funkcji prezydent Warszawy to, zdaniem Joachima Brudzińskiego, "klasyczna wrzutka". Informację podała TVN24. - To przeciek kontrolowany. Ma na celu demobilizację warszawiaków - mówi na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Jeśli w referendum z 13 października Hanna Gronkiewicz-Waltz zostanie odwołana ze stanowiska prezydenta Warszawy, Donald Tusk może uczynić ją komisarzem rządzącym miastem do czasu wyborów samorządowych - poinformowała TVN24. - To jest od początku do końca rozpisana strategia obliczona na obniżenie frekwencji i spowodowanie, by referendum było nieważne. Ale warszawiacy to dumni i niepokorni obywatele i nie dadzą się nabrać na takie plewy - twierdzi poseł Brudziński.

Zdaniem gościa "Salonu politycznego Trójki" PO kompromituje się na każdym poziomie, również na poziomie rządzenia Warszawą. - Pani Gronkiewicz-Waltz jest przecież prominentnym politykiem PO i jej wiceprzewodniczącą. Jej kompromitacje spadają na ramiona Donalda Tuska, a ten zrobi wszystko, by ratować swoją koleżankę. Nawet za cenę kompromitacji - mówi Brudziński.

- Będziemy się angażowali w referendum, lecz autokarami nie będziemy zwozili jednodniowych warszawiaków do urn. Takie metody stosują nasi konkurenci - dodał na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia poseł PiS Joachim Brudziński.

Referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz odbędzie się 13 października. Aby jego wynik był wiążący musi w nim zagłosować 60 proc. osób, które brały udział w ostatnich wyborach prezydenckich w stolicy (czyli nieco ponad 389 tysięcy osób). Inicjatorem referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy jest Warszawska Wspólnota Samorządowa Piotra Guziała.

sjk, Program Trzeci Polskiego Radia, TVN24