"W kwocie tej znajdują się koszty służby - roboczogodziny funkcjonariuszy - oraz koszt paliwa. W związku z blokadami policyjne samochody przejechały ponad 163 tysiące kilometrów" - poinformowała rzeczniczka wielkopolskiej policji Ewa Olkiewicz.
Policja wyliczyła koszty na podstawie danych o protestach za okres od 30 stycznia do 4 marca 2003 roku. W tym czasie w Wielkopolsce zorganizowano ponad 950 protestów rolniczych, w tym blisko 90 blokad. Podczas akcji rolniczych porządku pilnowało niemal 24 tysiące policjantów.
Roczny budżet wielkopolskiej policji to 380 milionów złotych. Koszt blokad to prawie 0,5 proc. tego budżetu.
"Trudno oszacować, jakie straty ponieśli wielkopolanie w wyniku braku policjantów w innych miejscach" - powiedziała Hanna Wachowiak z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Od 5 marca w Wielkopolsce zorganizowano dziewięć protestów, w tym w piątek - tylko jeden w Krajewicach koło Gostynia.
20 lutego minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik podał, że do tego czasu zorganizowano w całym kraju 1200 blokad. Jeżeli przyjąć, że koszt ich zabezpieczenia jest porównywalny do Wielkopolski, policja musiała wydać na blokujących drogi rolników ok. 25 mln zł tylko do drugiej połowy ubiegłego miesiąca. Tymczasem rolnicze protesty trwają.
sg, pap