Karnista: księża pedofile są traktowani łagodniej niż inni obywatele

Karnista: księża pedofile są traktowani łagodniej niż inni obywatele

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Karnista, prof. Monika Płatek w programie Moniki Olejnik "Gość Radia Zet" skomentowała sprawę skierowania przeciwko Kościołowi pozwu przez mężczyznę molestowanemu w dzieciństwie przez księdza pedofila.
- Jestem bardzo wdzięczna temu panu. To będzie bardzo ciekawa sprawa z punktu widzenia prawa, ponieważ będziemy musieli zdecydować, jak potraktować Kościół - podkreśliła prof. Płatek i dodała, że sędzia podczas sprawy będzie musiała zdecydować, czy Kościół jest miejscem pracy, czy powołanie do stanu kapłańskiego "jest czymś, co się ma na całe życie".

Profesor zaznaczyła także, że w tej sprawie stanowisko Episkopatu wskazuje, iż Kościołowi zależy na pieniądzach. Jej zdaniem, każda instytucja powinna wypłacać odszkodowanie ofierze przestępstwa. - Mieliśmy niedawno sprawę, gdy policjanci zgwałcili kobietę, którą zatrzymali. To policja zapłaciła tej kobiecie odszkodowanie za gwałt - tłumaczyła. Dodała, że policja może potem wystąpić do sprawców przestępstwa z żądaniem
zwrotu pieniędzy przeznaczonych na odszkodowanie.

Prof. Płatek podkreslała, że w Polsce sądy łagodniej traktują księży. - Osoby, które nie są księżmi, są traktowane jako bardzo groźni przestępcy i nawet podejrzenie o pedofilię sprawia, że trafiają na miesiące i lata do zakładu karnego, jako tymczasowo aresztowani. Z drugiej strony mamy sprawy księży, którzy tylko dlatego, że są księżmi dostają wyroki w zawieszeniu i nie dostają zakazu zbliżania się. Te nasze krzyki na temat pedofilii są za każdym razem traktowane instrumentalnie - oceniła profesor Płatek.

Radio Zet, ml