Eurodeputowany PJN Marek Migalski i Janusz Korwin-Mikke we wspólnym oświadczeniu domagają się "ponownego rozważenia możliwości wprowadzenia w Polsce" kary śmierci. "Postrzegamy jako nieuzasadnione argumenty, że organizacje i instytucje zewnętrzne wobec Rzeczpospolitej Polskiej usiłują nam tego zabronić" - piszą politycy.
W oświadczeniu czytamy, że "kara śmierci, jako najsurowsza z możliwych kar, jest najskuteczniejszym sposobem odstraszania przestępców". "Jej prewencyjny charakter wydaje się oczywisty – jeśli bowiem kara większa odstrasza bardziej, niż kara mniejsza, to kara najwyższa musi odstraszać w sposób najbardziej znaczący. Odstraszać, to znaczy ratować życie ludzkie. Życie ofiar" - przekonują politycy, którzy następnie podkreślają iż "utrzymując lub przywracając karę śmierci w kodeksach państw współczesnych nie naruszamy (...) niczyich praw, a raczej ratujemy życie wielu ludzi, którzy mogą zostać ofiarami rozzuchwalonych przestępców, którzy nie boją się wyroków dożywocia".
W dalszej części oświadczenia Migalski i Korwin-Mikke "z oburzeniem i irytacją przyjmują celebrowanie Dnia Przeciwko Kary Śmierci". "Traktujemy to jako nieuprawniony nacisk na wolne narody świata" - piszą.
W Polsce ostatni raz karę śmierci wykonano w 1988 roku. W 1998 roku kara śmierci zniknęła z polskiego Kodeksu karnego - a już od 1995 roku obowiązywało moratorium na wykonywanie tej kary.
arb, migalski.eu
W dalszej części oświadczenia Migalski i Korwin-Mikke "z oburzeniem i irytacją przyjmują celebrowanie Dnia Przeciwko Kary Śmierci". "Traktujemy to jako nieuprawniony nacisk na wolne narody świata" - piszą.
W Polsce ostatni raz karę śmierci wykonano w 1988 roku. W 1998 roku kara śmierci zniknęła z polskiego Kodeksu karnego - a już od 1995 roku obowiązywało moratorium na wykonywanie tej kary.
arb, migalski.eu