Miller: Sankcje wobec Ukrainy powinny być ostatecznością

Miller: Sankcje wobec Ukrainy powinny być ostatecznością

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- SLD będzie wnioskować o informację rządową na temat sytuacji na Ukrainie oraz o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego przez prezydenta - powiedział na antenie radiowej Trójki szef SLD Leszek Miller.
Według oficjalnych danych ukraińskiego Ministerstwa Zdrowia od wczoraj w walkach pomiędzy milicją, a demonstrantami w Kijowie zginęło 25 osób, a około 1000 zostało rannych. Służba ochrony Majdanu twierdzi jednak, że zabitych jest 30.

- Te wydarzenia mają miejsce 700 km od naszych granic. To prawda, że o sytuacji na Ukrainie decydują sami Ukraińcy, ale też sytuacja w tym państwie daleko wykracza poza samą Ukrainę, więc my Polacy powinniśmy być szczególnie zainteresowani oceną tych zdarzeń i mieć własny punkt widzenia - stwierdził Miller.

W ocenie Millera sytuacja na Ukrainie wymyka się spod kontroli. - Ja sądzę, że władza nie jest tak silna, żeby narzucić swoje rozwiązania, a opozycja wewnętrznie skłócona traci coraz bardziej możliwość kontroli nad tym, co się dzieje, a zwłaszcza nad rozmaitymi radykałami - powiedział.

- Prezydent Janukowycz, tak przynajmniej to wygląda, jest zdecydowany, by rozstrzygnąć to siłą. To może powodować kolejne ofiary, kolejną eskalację - dodał.

Zdaniem Millera sankcje wobec Ukrainy powinny być ostatecznością. - Sankcje polityczne mogą spowodować reakcje władz ukraińskich dotyczące zerwania więzi gospodarczych, np. z Polską. Co wtedy powiemy pracownikom, którzy żyją z tego, że ich zakłady pracy eksportują na Ukrainę? - pytał.

ja, Polskie Radio Program Trzeci