"W teatrze świata" - taki tytuł nosił arkusz egzaminacyjny rozwiązywany w czwartek przez gimnazjalistów. Jest on już dostępny na stronie internetowej Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Uczniowie mieli do rozwiązania 20 zadań zamkniętych (trzeba wybrać jedną z podanych odpowiedzi) odnoszących się do fragmentów tekstów, m.in. o teatrze greckim, o Teatrze Narodowym Wojciecha Bogusławskiego oraz fragmentów wywiadów z Anną Dymną, Jadwigą Jankowską-Cieślak oraz Johnnym Deppem.
Musieli także dokonać analizy fragmentu wiersza Romana Kołonieckiego "Bogusławski", napisać podanie do dyrektora teatru z prośbą o wypożyczenie kostiumów oraz scharakteryzować wybraną postać literacką, dowodząc, że warto ją ukazać w teatrze lub filmie. "Bardzo prosty egzamin. Tylko jedno pytanie było źle sformułowane. Chodziło o napisanie podania o wypożyczenie stroju i trzeba było tam się podpisać. Nie wiedzieliśmy, czy podpisać się własnym nazwiskiem czy fikcyjnym" - powiedział jeden z uczniów wrocławskiego gimnazjum nr 14.
Inny gimnazjalista z "czternastki" przyznał, że na początku egzaminu był tak zdenerwowany, iż nie mógł odkręcić butelki z wodą mineralną, ale na szczęście szybko opanował nerwy.
"Przed egzaminem reagowałam tak jak gimnazjaliści. Byłam lekko zdenerwowana. W końcu jest to dopiero drugi taki egzamin w historii oświaty. Nauczyciele i uczniowie uspokoili się po otwarciu kopert z pytaniami" - powiedziała dyrektor stołecznego Gimnazjum Stowarzyszenia Kultury i Edukacji Elżbieta Barańska. Jej zdaniem tegoroczny test był o wiele prostszy niż ubiegłoroczny.
Do godziny 12. Centralna Komisja nie odnotowała żadnych sygnałów o zakłóceniach przebiegu egzaminu.
"Były drobne zapytania od dyrektorów szkół, ale naprawdę drobne. Dyrektorzy nauczyli się już doskonale procedur przeprowadzania egzaminu" - poinformowała dyrektor łomżyńskiej Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej Helena Sutyniec.
"Z kilku szkół mieliśmy sygnały, że mają za mało arkuszy egzaminacyjnych. Zostały one szybko skopiowane i we wszystkich szkołach na Mazowszu egzamin rozpoczął się punktualnie" - powiedziała dyrektor OKE w Warszawie Anna Frenkiel.
Do egzaminu przystąpiło ponad 570 tys. uczniów.
Egzamin gimnazjalny ma charakter zewnętrzny. Wszyscy uczniowie w całym kraju w tym samym czasie rozwiązują takie same zadania, które sprawdzają później egzaminatorzy z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Zgodnie z przepisami, wyniki egzaminu uczniowie muszą poznać najpóźniej na tydzień przed końcem roku szkolnego, czyli do 13 czerwca. "Trudno podać dziś konkretną datę, ale na pewno wyniki dotrą do uczniów przed ostatecznym terminem określonym w przepisach" - powiedziała wicedyrektor CKE Maria Magdziarz.
Egzamin gimnazjalny jest powszechny i obowiązkowy. Przystąpienie do niego jest jednym z warunków uzyskania promocji do następnej klasy. Uczniowie, którzy z przyczyn losowych lub zdrowotnych nie mogą przystąpić do sprawdzianu w maju, mogą zrobić to w terminie dodatkowym w czerwcu.
Wynik egzaminu będzie miał wpływ na przyjęcie ucznia do wybranej przez niego szkoły ponadgimnazjalnej.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji o przyjęciu do szkoły ponadgimnazjalnej decydują: liczba punktów uzyskanych przez kandydata za oceny na świadectwie z wybranych przedmiotów i za inne osiągnięcia odnotowane na świadectwie ukończenia gimnazjum oraz liczba punktów za wyniki egzaminu gimnazjalnego. W tym roku uczniowie mogą ubiegać się o przyjęcie tylko do trzech szkół.
Średni ubiegłoroczny wynik egzaminu gimnazjalnego z wiedzy humanistycznej to 30 punktów na 50 możliwych; 28 na 50 - to średni wynik egzaminu z części matematyczno-przyrodniczej.
em, pap