Zrozpaczony mąż i ojciec, czy bezwzględny zabójca?

Zrozpaczony mąż i ojciec, czy bezwzględny zabójca?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policjanci ze Komendy Wojewódzkiej w Katowicach zatrzymali 42-mężczyznę pod zarzutem umyślnego spowodowania pożaru, w którym zginęła jego żona i czworo dzieci – dowiedzieli się dziennikarze Superwizjera i Uwagi!TVN.
Za podpalenie budynku grozi do 10 lat więzienia. Nieoficjalnie reporterzy TVN dowiedzieli się też, iż prokuratura nie wyklucza, że treść zarzutu zostanie zmieniona a Dariusz P. odpowie za zabójstwo swojej rodziny.

W maju 2013 r. w pożarze domu w Jastrzębiu Zdroju zginęło pięć osób: kobieta i jej czworo dzieci w wieku od 4 do 18 lat. Pożar przeżyli jedynie 17-letni syn i 42 –letni Dariusz P., ojciec rodziny. Mężczyzna w chwili pożaru miał przebywać w swoim warsztacie stolarskim, oddalonym od domu o kilkanaście kilometrów.Zrozpaczony mąż i ojciec, czy bezwględny zabójca?

Początkowo wydawało się, że pożar został spowodowany przez zwarcie w instalacji elektrycznej. Mieszkańcy Śląska zorganizowali pomoc dla pogorzelców, którzy między innymi dostali nowe mieszkanie. Jednak jak dowiedzieli się dziennikarze Uwagi! i Superwizjera TVN śledczy, już przy pierwszych oględzinach mieli wątpliwości czy był to nieszczęśliwy wypadek. Eksperci z zakresu pożarnictwa wykluczyli możliwość, że przyczyną pożaru było zwarcie. Ich zdaniem doszło do celowego zaprószenia ognia.

Kilka dni temu reporterzy TVN jako jedyni przed zatrzymaniem rozmawiali z Dariuszem P. Mężczyzna powiedział wtedy, że nie ma sobie nic do zarzucenia i wyklucza ewentualność, że jego dom został podpalony. Konsekwentnie twierdził, że był to nieszczęśliwy wypadek.

Mężczyzna na trzy tygodnie przed tragedią ubezpieczył na dużą kwotę swoją żonę na wypadek jej śmierci. Dziennikarze dowiedzieli się także, że podejrzany ma spore długi - ponad 2 miliony złotych.Zrozpaczony mąż i ojciec, czy bezwględny zabójca?Dziennikarz "Superwizjera": Podpalacz opowiadał, że to wola boża

UWAGA! TVN/x-news