"Wczorajsze głosowanie? Dzyndzelek, pupa i kamieni kupa"

"Wczorajsze głosowanie? Dzyndzelek, pupa i kamieni kupa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejm (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Patryk Jaki oraz Beata Kempa z Solidarnej Polski odnieśli się podczas konferencji prasowej do wczorajszego głosowania nad wotum zaufania dla rządu premiera Donalda Tuska.
– Dzyndzelek, pupa i kamieni kupa. W taki sposób w skrócie można określić to, co wydarzyło się wczoraj w Sejmie. Większość parlamentarna zaśpiewała razem z Donaldem Tuskiem „Polacy, nic się nie stało!” – zaczął Jaki. – My jako Solidarna Polska mamy całkiem inny punkt widzenia i tej sprawy nie odpuścimy. Brakuje tutaj jeszcze pana Sekuły, który uroczyście ogłosi, że nie było żadnej afery – dodał.

Zdaniem rzecznika SP „Polacy widzą co się dzieje i nie wystawią legitymacji temu jednemu, wielkiemu cyrkowi na kółkach”. – Zwrócimy się o to, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu była informacja prokuratora generalnego na temat tego, co robi ta instytucja w sprawie afery podsłuchowej. Mamy nadzieję, że dzięki temu ta sprawa stanie się bardziej dynamiczna. Nie damy zamieść tej afery pod dywan – kontynuował.

Z kolei Beata Kempa zauważyła, że SP „jako pierwsza już 16 czerwca wysłała do prokuratora generalnego wniosek o wszczęcie postępowania przygotowawczego związanego z wypowiedziami prominentnych polityków rządu i Platformy Obywatelskiej oraz prezesa NBP Marka Belki”. Dodała, że ugrupowanie wysłało też wniosek do prokuratury o objęcie śledztwa nadzorem przez prokuratora generalnego. W związku z tym, że od 16 czerwca upłynęło już sporo czasu, Kempa oczekuje informacji od prokuratora generalnego, „czy z równą determinacją”, z jaką śledczy tropią członków grupy przestępczej, którzy podsłuchiwali polityków, zajęli się treścią ujawnionych nagrań. Polityk zaznaczyła, że jest to istotne z tego względu, iż rządzący politycy w związku z taśmami, mogą być szantażowani.

– Jeśli Tusk nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji, a zdaje się, że jego poziom odpowiedzialności jest równy poziomowi wypowiedzi nagranych panów, to sprawa jest bardzo poważna. Dlatego uważamy, że prokurator generalny powinien zająć w tej sprawie stanowisko. Będziemy się tego domagać – podsumowała Kempa.

Sejm.gov.pl