Jak informuje serwis TVN Kontakt 24, Michał L., który w sobotni wieczór wjechał w tłum ludzi na sopockim "Monciaku", usłyszał zarzut spowodowania zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym, za co grozi do 10 lat. Prokurator złożył wniosek o areszt tymczasowy. Według nieoficjalnych informacji, oskarżony mężczyzna miał leczyć się psychiatrycznie.
Do zdarzenia doszło w sobotę przed północą. Mężczyzna taranował ludzi na sopockim „Monciaku”. w wyniku zdarzenia zostało rannych 22 osoby. Kierowcę czerwonej hondy zatrzymali turyści, potem przejęła go policja, prawdopodobnie ocalając go od samosądu. Prokuratura wszczęła już śledztwo w sprawie mężczyzny i postawiła zarzut spowodowania zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym. Do laboratorium przekazano próbki krwi i moczu do zbadania ewentualnej zawartości narkotyków.
18 z 22 osób opuściło już szpital, 3 osoby wciąż pozostają w stanie ciężkim.
TVN24
18 z 22 osób opuściło już szpital, 3 osoby wciąż pozostają w stanie ciężkim.
TVN24