We wrześniu prokuratorzy i archeolodzy IPN wznowią poszukiwania na kwaterze "Ł" na warszawskich Powązkach. Od 3 lat szukają tam szczątków ofiar komunistycznego terroru, m.in. rotmistrza Pileckiego i generała Fieldorfa "Nila"- donosi RMF FM.
- We wrześniu tego roku, czyli już za kilka tygodni, rozpoczną się prace na Łączce, które będą kontynuacją tych działań poprzednich. W czasie prac, które planujemy na ok. dwa tygodnie, chcemy w sposób bardzo precyzyjny zakreślić, gdzie kończą się pochówki więzienne. To jest niezwykle ważne przed ostatecznym etapem, w czasie którego wydobędziemy w przyszłości szczątki pozostałych bohaterów - powiedział profesor Krzysztof Szwagrzyk kierujący poszukiwaniami.
Problemem przy pracach na Łączce są mogiły z lat 80., pod którymi często znajdowane są szczątki ofiar z lat 40. i 50. Zgodnie z obecnym prawem, nie można przenieść grobów bez zgody rodzin pochowanych tam osób, co według Instytutu Pamięci Narodowej jest niewykonalne, ze względu na obecną liczbę krewnych. Instytut chcę zmiany w prawie, która mogłaby umożliwić dalsze prace ekshumacyjne na Łączce, ale także budowy Panteonu Narodowego. Prace nad nowelizacji ustaw o grobach i cmentarzach wojennych oraz o cmentarzach i chowaniu zmarłych prowadzi Kancelaria Prezydenta.
RMF FM
Problemem przy pracach na Łączce są mogiły z lat 80., pod którymi często znajdowane są szczątki ofiar z lat 40. i 50. Zgodnie z obecnym prawem, nie można przenieść grobów bez zgody rodzin pochowanych tam osób, co według Instytutu Pamięci Narodowej jest niewykonalne, ze względu na obecną liczbę krewnych. Instytut chcę zmiany w prawie, która mogłaby umożliwić dalsze prace ekshumacyjne na Łączce, ale także budowy Panteonu Narodowego. Prace nad nowelizacji ustaw o grobach i cmentarzach wojennych oraz o cmentarzach i chowaniu zmarłych prowadzi Kancelaria Prezydenta.
RMF FM