Afera w AMW? Wyrzutnie rakiet sprzedano prywatnej firmie

Afera w AMW? Wyrzutnie rakiet sprzedano prywatnej firmie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Strzała 2-M, By US Navy [Public domain], via Wikimedia Commons 
Jak ustaliła telewizja TVN 24, Agencja Mienia Wojskowego zorganizowała przetarg na sprzedaż 153 ręcznych wyrzutni rakiet przeciwlotniczych oraz 153 rakiet „Strzała-2M”. Okazało się, że w ten sposób mógł zostać naruszony traktat z Wassernaar, który Polska podpisała w 2003 r.
Podpisany przez Polskę traktat z Wassenaar został zainicjowany po zamachach na WTC w 2001 r. Strony traktatu uzgodniły, że przenośnymi przeciwlotniczymi zestawami rakietowymi mogą handlować wyłącznie rządy i ich agendy.

Tymczasem w ramach przetargu ogłoszonego przez AMW, wyrzutnie rakiet oraz rakiety trafiły do prywatnej firmy ze Śląska, która sprzedała je przedsiębiorcy z Wielkopolski. Ten zamierzał je wyeksportować do Czech. Ta transakcja mogła naruszyć traktat z Wassenaar.

Okazuje się, że ministerstwo obrony narodowej nie wiedziało o sprawie. – Minister Obrony Narodowej nie jest stroną tej umowy. AMW realizuje swoje ustawowe zadania i przy zachowaniu wszystkich wymaganych prawem krajowym reżimów sprzedała mienie przekazane jej przez wojsko. AMW nie miała wiedzy, że polska firma docelowo chciała te rakiety eksportować do Czech. Najistotniejszych aspektem jest jednak to, że Agencja nie sprzedała tego mienia kontrahentowi zagranicznemu tylko podmiotowi krajowemu, który dysponował odpowiednią koncesją – powiedział Jacek Sońta, rzecznik MON.

W sprawie sprzedaży broni doniesienie do wojskowej prokuratury złożyła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Chodzi o niedopełnienie obowiązków przez urzędników. Wojskowa prokuratura przekazała tę sprawę swojemu cywilnemu odpowiednikowi.

TVN 24