Wybory w liczbach: 5 osób na jedno miejsce, najstarszy kandydat ma 94 lata

Wybory w liczbach: 5 osób na jedno miejsce, najstarszy kandydat ma 94 lata

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wybory w liczbach: 5 osób na jedno miejsce, najstarszy kandydat ma 94 lata (fot. Marek Szybka / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- W tych wyborach wybieramy radnych do 2477 rad miast i gmin, do 314 rad powiatów, do 16 sejmików wojewódzkich i radnych do 18 rad dzielnic miasta stołecznego Warszawy. Ponadto wybierzemy w wyborach samorządowych 1565 wójtów, 806 burmistrzów i 106 prezydentów miast - poinformował Włodzimierz Ryms z Państwowej Komisji wyborczej. Na jedno spośród 46790 miejsc przypada pięć osób. Najmłodszy kończy 18 lat w dniu głosowania, zaś najstarszy ma 94 lata.
Niedziela 16 listopada 2014 r. to dzień wyborów do rad gmin i powiatów, do sejmików województw i rad dzielnic w Warszawie. Odbędzie się też pierwsza tura wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. W komunikacie wydanym po konferencji PKW poinformowała, że uprawnionych do głosowania jest 30,5 mln wyborców.

O 2477 urzędów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast ubiega się 8029 osób, co daje 3,24 osoby na jedno miejsce. W 247 gminach nie odbędzie się głosowanie sensu stricte - w tych miejscach bowiem zarejestrowano tylko jednego kandydata na wójta, burmistrza czy prezydenta miasta. Wyborcy, podobnie jak w referendum, mogą się opowiedzieć za lub przeciwko kandydatowi, ale nie będzie to miało wpływu na jego wybór.

W gminie Żelazków zgłoszono najwięcej kandydatów na urząd wójta - 9 osób, na urząd burmistrza w ośmiu gminach - po 9 osób, zaś na urząd prezydenta w Warszawie i Zgierzu ubiega się po 11 osób.

Wśród kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast 16 proc. to kobiety, a 84 proc. - mężczyźni. Średnia wieku to 49 lat; najmłodszy kandydat ma 25 lat, najstarszy - 77.

Nad przebiegiem głosowania będzie czuwać Państwowa Komisja Wyborcza i blisko 240 tysięcy członków obwodowych komisji wyborczych.

 - Nawet gdyby wszystkie testy przeszły znakomicie, gdyby ten system działał na dzień dzisiejszy w sposób perfekcyjny, to na pytanie, czy możemy udzielić gwarancji, że on w dniu wyborów zadziała równie perfekcyjnie, musielibyśmy powiedzieć: gwarancji udzielić nie możemy, bo to jest elektronika. (...) Możemy udzielić gwarancji w innym zakresie, że wybory jako takie będą przeprowadzony w sposób rzetelny, sprawny, nawet gdyby system wyborczy zawiódł - powiedział Stanisław Zabłocki z PKW. Firma Nabino sp. z o.o. obsługująca system informacyjny PKW podała, że przeprowadziła dwa testy obciążeniowe systemu - 30 października i 7 listopada. Później wprowadzono kilka poprawek w infrastrukturze teleinformatycznej.

TVN24