Propozycja otwartej debaty od Kukiza. Duda się zgodził

Propozycja otwartej debaty od Kukiza. Duda się zgodził

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Duda, Bronisław Komorowski, Paweł Kukiz (fot. Michał Stawowiak, TEDI, Piotr Twardysko/newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Paweł Kukiz, który w pierwszej turze wyborów prezydenckich zdobył 20,8 proc. poparcia zaproponował Bronisławowi Komorowskiego ubiegającemu się o reelekcję z poparciem Platformy Obywatelskiej oraz Andrzejowi Dudzie, kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości, którzy spotkają się w II turze wyborów prezydenckich, otwartą debatę z publicznością.
Kukiz w zamieszczonym na Facebooku wpisie podkreślił, że nie jest "dysponentem” oddanych na niego głosów. "Każdy z Nas ma swoje sumienie. Każdy zrobi to, co uważa za stosowne. Każdy z Nas jest wolnym człowiekiem i to właśnie różni Nas od tych, którzy pod dyktando wodzów dzisiejszych partii podnoszą ręce w Sejmie tak, jak im ich wódz rozkaże. Często nawet zielonego pojęcia nie mając co głosują. A wszystko za srebrniki pod przykrywką >dyscypliny partyjnej< i >racji stanu<. Nie chcę namawiać do brania czy nie brania udziału w głosowaniu w II turze. Absolutnie również nie zamierzam wskazywać swojego kandydata bądź komunikować, że takiego nie posiadam” – napisał Kukiz.

Następnie podkreślił, że "jest trochę zaskoczony” faktem, iż obaj kandydaci zabiegają o poparcie jego i jego zwolenników, gdyż wcześniej byli oni lekceważeni "tak przez jedną jak i drugą opcję”

"Szanowni Kandydaci,skoro zabiegacie o głosy mojego elektoratu to spotkajcie się z nim! Przyjmijcie zaproszenie do Hali Widowiskowo-Sportowej w Lubinie. To ta sama, w której odbywał się nasz wieczór wyborczy. Termin do ustalenia. Spotkajcie się z ludźmi, którzy zapytają Was o naszą przyszłość. O Polskę. Zróbcie debatę, którą z przyjemnością poprowadzę. Odpowiedzcie na nasze pytania a wówczas każdy z nas będzie wiedział czy iść na wybory a jeśli tak to na kogo oddać swój głos.  Na tym właśnie polega demokracja. Co Wy na to?” – zaproponował Kukiz.

W imieniu sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, Beata Szydło jego szefowa zgodziła się na udział kandydata PiS w tym wydarzeniu. Także sam kandydat przyjął zaproszenie.

Wprost.pl