"Co może zrobić prezes partii urzędującemu prezydentowi? Nic"

"Co może zrobić prezes partii urzędującemu prezydentowi? Nic"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Jarosław Kaczyński był na Jasnej Górze. Zawierzył prezydenturę Andrzeja Dudy Matce Bożej - mówił dziś w TVN24 Joachim Brudziński z PiS. Z kolei Andrzej Duda nie podziękował prezesowi PiS, kiedy sondaże pokazały, iż wygrał wybory prezydenckie. Eksperci nie mają wątpliwości, że PiS prowadzi grę, która ma dać partii zwycięstwo w jesiennych wyborach parlamentarnych.
Dr Sławomir Sowiński z Instytutu Politologii UKSW tłumaczył w TVN24, iż odróżnienie roli prezydenta i działacza partyjnego to przejaw gry. - Jarosław Kaczyński i Andrzej Duda doskonale zdają sobie sprawę, że w ten sposób PiS może sięgnąć po władzę. Tzn. pokazując otwartą, wspólnotową propozycję nowego prezydenta i odrębną politykę PiS - mówił.

Z kolei socjolog prof. Andrzej Rychard podkreśla, ze to pewien rodzaj gry. - To, że jest to gra było widać, kiedy Andrzej Duda słowem nie zająknął się by w jakikolwiek sposób podziękować prezesowi Kaczyńskiemu. To byłoby naturalne. Nienaturalne było nie powiedzenie niczego i nie wymienienie nazwiska Jarosława Kaczyńskiego. To pokazuje, że jest jakaś gra - ocenił i dodał, że jego zdaniem Duda może po jakimś czasie zdać sobie sprawę, iż jest niezależny od Kaczyńskiego, a wtedy pojawić się mogą napięcia. - Co może zrobić prezes partii urzędującemu prezydentowi? Nic - zakończył  prof. Rychard.

Sondaż late poll: II turę wyborów wygrał Andrzej Duda

Opublikowano pierwsze sondaże po II turze wyborów prezydenckich. Według sondażu IPSOS dla TVN24, w drugiej turze wygrał Andrzej Duda z poparciem 52 proc. Drugi był Bronisław Komorowski - 48 proc. 

Jak wynika z sondażu late poll, większe poparcie uzyskał  Andrzej Duda - 52 proc. Jeśli wyniki sondażowe potwierdzą się podczas ogłaszania wyników oficjalnych przez Państwową Komisję Wyborczą, to kandydat PiS zostanie prezydentem. Frekwencja na wyborach wynosiła 55,5 proc.

Sondaż IPSOS został opracowany na podstawie wyników prac tysiąca ankieterów, którzy byli obecni w 500 specjalnie wybranych lokalach wyborczych. Łącznie przeprowadzono ok. 50 tys. ankiet. Błąd nie powinien przekroczyć dwóch punktów procentowych.

tvn24.pl, wprost.pl