W programie obecny był również Rafał Trzaskowski z PO. Przekonywał, że protestów Komitetu Obrony Demokracji (KOD) nie organizują partie polityczne. - One są organizowane po to, że obywatele mają dosyć tego buńczucznego zachowania z hucpą i deptania konstytucji - mówił poseł. - PiS zapowiadał dobrą zmianę, miał robić zmianę dla obywateli, a w tej chwili zajmuje się tylko i wyłącznie wywracaniem konstytucji do góry nogami - stwierdził.
Jacek Sasin mówił, że organizatorzy marszów "bronią korupcji" i afer, które wybuchały w czasie rządów PO-PSL. Polityk PiS przekonywał, że demokracja w Polsce nie jest zagrożona. Jego zdaniem część uczestników manifestacji antyrządowych "z pełnym przekonaniem uważa, że przychodzi bronić demokracji zagrożonej przez Prawo i Sprawiedliwość, bo tak im po prostu wmówiono". - Taką propagandę od wielu tygodni uprawiają politycy opozycji, wspierają ich niektórzy komentatorzy, prawnicy, dziennikarze - przekonywał.
tvn24.pl