Za tydzień mogą być znane wnioski z kontroli, którą przeprowadziło Ministerstwo Edukacji na Uniwersytecie Gdańskim - poinformował rzecznik prasowy resortu Mirosław Grabianowski.
Kontrolowana była rekrutacja na Wydział Prawa uczelni.
Władze Uniwersytetu Gdańskiego poprosiły ministerstwo o kontrolę w związku z doniesieniami "Gazety Wyborczej" na temat nieprawidłowości, do których miało dojść podczas rekrutacji na Wydział Prawa i Administracji UG.
"GW" poinformowała we wrześniu, że uczelniana komisja odwoławcza odrzuciła podania osób, którym zabrakło na egzaminie jednego punktu, a przyjęła dzieci rodziców trójmiejskich notabli, którym brakowało kilku lub kilkunastu punktów. Jak napisał dziennik, indeksy z odwołania na studia mieli otrzymać m.in. córka prokuratora okręgowego oraz dzieci kilkorga sędziów i adwokatów.
ss, pap