Wyrok jest prawomocny.
Sąd Okręgowy uwolnił Kroloppa od zarzutu wykorzystywania seksualnego jednego z podopiecznych z wykorzystaniem zależności służbowej - powiedziała ogłaszając wyrok sędzia Bożena Ziółkowska z Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Według sądu, dyrygent w latach 1994-1996 wykorzystał seksualnie trzech małoletnich członków chóru Polskie Słowiki. Po wyjściu z więzienia Krolopp nie będzie mógł przez sześć lat pracować z dziećmi i młodzieżą.
Sąd utajnił proces. "Wymagał tego ważny interes prywatny; jawność rozprawy mogłaby również obrażać dobre obyczaje" - uzasadniła decyzję sędzia Bożena Ziółkowska.
Po wyjściu z sali rozpraw dyrygent powiedział dziennikarzom, że nie komentuje wyroku, ale czuje się pokrzywdzony.
Dyrygent molestował chórzystów podczas zagranicznych i krajowych występów chóru, kilkakrotnie zdarzyło się to mu także w Poznaniu. Sąd uznał Kroloppa za winnego co najmniej kilkunastokrotnego wykorzystania seksualnego każdego z pokrzywdzonych.
Poznański chór Polskie Słowiki działał ponad 50 lat. Założony przez Jerzego Kurczewskiego, był prowadzony przez 60-letniego obecnie Wojciecha Kroloppa. Co roku chór dawał 120-140 koncertów.
Latem 2003 roku decyzją władz Poznania został rozwiązany. Obecnie chórzyści z Polskich Słowików śpiewają w nowym Poznańskim Chórze Chłopięcym pod dyrekcją Jacka Sykulskiego.
ks, ss, pap
Czytaj też: Dzieciołapka Kroloppa