Bliżej Afryki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Duma narodowa, lustracja, likwidacja WSI, walka z korupcją, bezpieczeństwo energetyczne, własne elektrownie atomowe, w każdej wsi fabryka (sic!), silny pieniądz i zacieśnianie stosunków z Afryką, to główne założenia programu rządowego premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Jego wystąpienie w Sejmie, raz po raz przerywane burzliwymi oklaskami zdyscyplinowanych posłów PiS, bardziej przypominało wiec partyjny niż expose premiera, który chce publicznie ogłosić, co konkretnie będzie chciał robić w najbliższym czasie jako szef rządu.

Przypominając po raz kolejny żelazne elementy strategii politycznej PiS, Jarosław Kaczyński nie zaskoczył chyba nikogo, kto znał go z wcześniejszych wystąpień na partyjnych wiecach. Premier przypomniał, że jego priorytetem jest silne państwo, stojące na straży tożsamości narodowej Polaków i ich patriotyzmu, wspierane moralnie przez Kościół Katolicki. Skupił się na wrogach (korporacje, układy), których - jak znowu obiecał - z całą mocą będzie tropił i tępił. W walce z wrogiem Kaczyńskiego ma wspomagać silnie rozbudowany system śledczy nowych, państwowych instytucji kontrolnych. Tym samym ostatecznie rozwiał złudzenia, że będzie to państwo tanie.

Premier nie ma własnych pomysłów na gospodarkę. Wierzy w utrzymaniu kotwicy budżetowej na poziomie 30 miliardów złotych i chce reformy finansowej państwa, a jednocześnie nic nie wspomina o podatkach. Intuicyjnie zdaje sobie jednak sprawę z tego, że kryzys finansów publicznych mógłby być bardzo groźny dla jego rządu. Dlatego stawia na fachowców. Nie bez powodu w swoim expose jako jedyne wymienił nazwisko ministra finansów.

Skupiony na sprawach wewnętrznych, Jarosław Kaczyński nadal nie zauważa konieczności wypracowania polityki zagranicznej. Proponuje egzotyczne  wycieczki dyplomatyczne, podczas gdy Unii Europejskiej, której Polska jest świeżym członkiem, w swoim półtoragodzinnym przemówieniu poświęcił zaledwie kilkadziesiąt sekund. Ani razu nie wspomniał Niemcach, ledwo prześliznął się po drugim  z naszych bardzo ważnych sąsiadów, Rosji. Za to zapowiedział rozwijanie kontaktów z Afryką, Ameryką Łacińską i Azją. Swoje expose premier Jarosław Kaczyński spuentował popularnym hasłem reklamowym "Polska zasługuje na więcej". Był to jedyny punkt jego przydługiego i nieco chaotycznego expose, z którym wszyscy się zgodzili.