Zgon uchodźcy w strzeżonym ośrodku. „Przeżył Aleppo, zmarł w Polsce”

Zgon uchodźcy w strzeżonym ośrodku. „Przeżył Aleppo, zmarł w Polsce”

Strzeżony Ośrodek dla Cudzoziemców w Przemyślu
Strzeżony Ośrodek dla Cudzoziemców w Przemyślu Źródło:Straż Graniczna
Syryjski uchodźca zmarł w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Przemyślu. Pojawiają się oskarżenia pod adresem pracowników placówki, którzy mieli zwlekać z wezwaniem karetki. – Mahmud przeżył Aleppo, ale nie przeżył pobytu w ośrodku w Polsce – mówi działaczka Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego.

28-letni uchodźca z Syrii zmarł w marcu na terenie ośrodka w Przemyślu. Sekcja zwłok mężczyzny nie wykazała przyczyny zgonu, dlatego prokuratura czeka na wyniki badań histopatologicznych. W ośrodku przebywał przez tydzień.

Polskie Radio Rzeszów podaje, że „młody mężczyzna stracił przytomność i mimo czynności reanimacyjnych z użyciem defibrylatora, podjętych natychmiast przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, a następnie przez zespół ratownictwa medycznego, nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych”. Inną wersję zdarzeń przedstawiła na piątkowej konferencji prasowej Zielonych Karolina Mazurek, działaczka Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego.

Śmierć cudzoziemca w Polsce. Pojawiły się zarzuty pod adresem Straży Granicznej

– Pan Mahmud miał 28 lat, w marcu przybył do Polski z Aleppo i w został osadzony w ośrodku w Przemyślu. Z naszych dotychczasowych informacji wynika, że zaczął się źle czuć, miał problemy żołądkiem. Błagał o wezwanie karetki, lecz nie została ona wezwana przez dwa dni. Dotarła dopiero 17 marca – mówiła w piątek w Sejmie Mazurek.

Poszukiwania mężczyzny na terenie ośrodka i w areszcie nie przyniosły efektu. 28-letniego Syryjczyka nie było też w żadnym z okolicznych szpitali. – Okazało się, że 17 marca karetka przybyłą do mężczyzny, kiedy on już nie żył, a w notatce lekarza znalazł się zapis o NN (tożsamości nie ustalono – red.) – dodała.

– Zawiadomiłam policję o możliwości popełnienia przestępstwa. Zeznałam, czego dowidziałam się od uchodźców, którzy do tej pory nie zostali przesłuchani. Powiadomiłam o śmierci rodzinę i znajomych Mahmuda. Jego ciało miało być przeznaczone na cele medyczne. Żądamy powołania specjalnej, niezależnej komisji, która zbada, co dzieje się w ośrodkach strzeżonych i czy ginie tam więcej cudzoziemców. Lista zagonionych na granicy białoruskiej zawiera ok 300 nazwisk. Tej tragedii można przeciwdziałać, za tę tragedię prawdopodobnie współposiada Straż Graniczną – powiedziała działaczka Podlaskiego Ochotniczego Pogotowia Humanitarnego.

Prokuratura bada sprawę śmierci syryjskiego uchodźcy w ośrodku w Przemyślu

– Straż Graniczna poinformowała prokuraturę. Postępowanie zostało wszczęte w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Sekcja zwłok młodego mężczyzny nie dała odpowiedzi na pytanie o przyczynę jego śmierci. Na jego ciele nie znaleziono żadnych obrażeń, ani śladów wewnętrznych i zewnętrznych, które mogły spowodować zgon. Pobrane zostały wycinki do badań histopatologicznych i czekamy na wyniki – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu prok. Marta Pętkowska, cytowana przez Polskie Radio Rzeszów.

Zapewnił, że inni cudzoziemcy przebywający w tym czasie w ośrodku zostali przesłuchania w charakterze świadków. – Z ich zeznań nie wynika, aby doszło do jakiegoś incydentu z udziałem zmarłego mężczyzny – dodała.