Ochojska pyta Kamińskiego i Wąsika o śmierć 44-latki z Kamerunu. „Czemu nie mogła żyć?”

Ochojska pyta Kamińskiego i Wąsika o śmierć 44-latki z Kamerunu. „Czemu nie mogła żyć?”

Próba przeprawy na polską stronę
Próba przeprawy na polską stronę Źródło:Straż Graniczna
Janina Ochojska twierdzi, że za sprawą polityki Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, życie straciła 44-letnia obywatelka Kamerunu. „Czemu ona nie mogła żyć?” – pyta europosłanka.

Na granicy polsko-białoruskiej wciąż pojawiają się cudzoziemcy, którzy za sprawą reżimu Aleksandra Łukaszenki usiłują nielegalnie przedostać się do Polski. Janina Ochojska zaapelowała do prezydenta Andrzeja Dudy, by przyjrzał się zachowaniu Straży Granicznej, która interweniuje wobec tych osób.

W kolejnym wpisie oświadczyła, że za sprawą polityki ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego oraz wiceministra tego resortu i sekretarza Kolegium do Spraw Służb Specjalnych Macieja Wąsika, życie straciła 44-letnia obywatelka Kamerunu.

Ochojska oskarża Kamińskiego i Wąsika. „Czemu ona nie mogła żyć?”

„Kolejna ofiara polityki Kamińskiego i Wąsika. Dla 44-letniej katoliczki z Kamerunu nie było miejsca w Polsce. Inny kolor skóry wg. rządzącego Prawa i Sprawiedliwości wyklucza ją z polskiego, katolickiego kraju. Czym Polsce zagrażała? Czemu nie mogła żyć? Chciała tylko poprawy swojego losu” – napisała Ochojska.

O śmierci 44-latki poinformowało wcześniej POPH – Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne. „16 lutego na terenie gminy Krynki wyłowiono z rzeki Świsłocz ciało Njenguoue Livine, 44-letniej Kamerunki, która zmarła w koszmarnych okolicznościach. 9 maja odbędzie się pogrzeb w Krynkach” – przekazano.

Śmierć kobiety na polsko-białoruskiej granicy

Grupa, która organizuje zrzutkę dodaje, że na ostatnie pożegnanie Livine do Polski przylecą cztery osoby z jej rodziny. „Pomożemy im podczas pobytu w Polsce z transportem, noclegiem, wyżywieniem. Dlatego organizujemy tę zrzutkę” – wyjaśniono.

Choć na granicy polsko-białoruskiej powstała zapora, nie brakuje nadal prób nielegalnego przedostawania się do Polski. Migranci często błąkają się na bagnach, gdzie nie ma muru. O przypadkach znajdowania wycieńczonych osób alarmują aktywiści. Także Straż Graniczna przyznaje, że podejmuje interwencje wobec takich cudzoziemców.

Czytaj też:
Niebezpieczny incydent na granicy. Mężczyzna staranował szlaban, posiadał amunicję myśliwską
Czytaj też:
Blokada przejścia granicznego w Dorohusku. Bosak dołączył do protestu przewoźników