Kryzys na granicy z Białorusią. Polscy mundurowi dostali „alert”. Najnowszy raport SG

Kryzys na granicy z Białorusią. Polscy mundurowi dostali „alert”. Najnowszy raport SG

Patrol Straży Granicznej
Patrol Straży Granicznej Źródło:X / Straż Graniczna
Straż Graniczna poinformowała o kolejnych incydentach na granicy z Białorusią. Mundurowi opublikowali także najnowsze nagranie, na którym widać próbę przekroczenia polskiej granicy przez cudzoziemców.

Straż Graniczna poinformowała, że w czwartek 7 września do Polski z Białorusi w sposób nielegalny próbowało dostać się 59 cudzoziemców z ośmiu państw. W grupie były osoby z Erytrei, Iranu, Syrii, Jemenu, Afganistanu, Somalii, Iraku i Gwinei.

„W tym jedna osoba, prawdopodobnie przewodnik grupy, po doprowadzeniu grupy pod granicę, wróciła na Białoruś” – podali mundurowi. Dzień wcześniej pogranicznicy informowali o 15 migrantach, którzy próbowali sforsować polskie umocnienia.

Kryzys na granicy z Białorusią. SG opublikowała najnowsze nagranie

Na oficjalnym profilu Straży Granicznej na portalu X (dawniej ) zostało również opublikowane nagranie, na którym uwieczniono próbę przekroczenia polskiej granicy przez cudzoziemców. Do zdarzenia doszło na odcinku patrolowanym przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej Czeremcha.

„Alert o naruszeniu bariery odebrali funkcjonariusze w Centrum Nadzoru w Białymstoku. W miejsce zdarzenia skierowano patrol” – czytamy. Cudzoziemcy wycofali się w głąb Białorusi, gdy zobaczyli polskich funkcjonariuszy.

twitter

Dwa żądania w kierunku białoruskiego reżimu. „Sygnał był twardy, jednoznaczny”

Pod koniec sierpnia w Warszawie – w odpowiedzi na presję migracyjną, a także relokację najemników z Grupy Wagnera na Białoruś – odbyło się spotkanie szefów resortów spraw wewnętrznych Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. – Zażądaliśmy od reżimu Łukaszenki natychmiastowego opuszczenia przez Grupę Wagnera terenu Białorusi, a także natychmiastowego opuszczenia strefy przygranicznej przez nielegalnych migrantów gromadzonych przez służby białoruskie oraz odesłania ich do krajów, z których pochodzą – poinformował wówczas Mariusz Kamiński.

– Wydaliśmy bardzo jasny komunikat dla Mińska. Jakakolwiek prowokacja na granicy polskiej, łotewskiej czy litewskiej z Białorusią będzie miała swoje daleko idące konsekwencje dla reżimu. Sygnał był twardy, jednoznaczny – podkreślił polityk.

Czytaj też:
CBŚP zatrzymało 4 mężczyzn. Usłyszeli zarzuty dotyczące przemytu migrantów
Czytaj też:
Mocne słowa polskiego generała. Odbiły się szerokim echem w mediach na świecie

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / X @Straz_Graniczna