We wtorek 28 maja ok. godz. 4:30 w rejonie Placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych, przy granicy z Białorusią, został poszkodowany żołnierz Wojska Polskiego. Jak relacjonuje SG, grupa ok. 50 cudzoziemców rzucała gałęziami, konarami drzew i kamieniami w stronę polskich patroli, a podczas próby siłowego przekroczenia granicy jeden z nich nożem ugodził polskiego żołnierza. Pierwszej pomocy poszkodowanemu udzieliła funkcjonariuszka Straży Granicznej.
„W tym czasie cudzoziemcy nadal zachowywali się agresywnie, atakowali rannego i udzielającą pomocy funkcjonariuszkę. Poszkodowanego i funkcjonariuszkę osłaniano samochodami. Żołnierz został przewieziony karetką do szpitala” – czytamy w wydanym komunikacie.
Ataki na polskich funkcjonariuszy. Niebezpieczne incydenty na granicy z Białorusią
Inny incydent miał miejsce w rejonie, za którego ochronę odpowiada Placówka SG w Białowieży. Funkcjonariusz Straży Granicznej został zaatakowany rozbitą butelką. Trafił do szpitala, ma obrażenia twarzy. Do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia doszło w obszarze, który jest patrolowany przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych. 9-osobowa grupa cudzoziemców podjęła próbę przekroczenia polskiej granicy, a jeden z nich ranił w ramię funkcjonariusza SG. W tym przypadku do ataku wykorzystano kij, do którego przytwierdzony był nóż.
„Niemal codziennie funkcjonariusze Straży Granicznej mierzą się z agresją ze strony migrantów próbujących forsować polsko-białoruską granicę. W ostatnich miesiącach nasiliły się ataki cudzoziemców na służby ochraniające polsko-białoruską granicę, poszkodowanych zostało czterech strażników granicznych. Migranci rzucają kamieniami, gałęziami, butelkami, mają ze sobą niebezpieczne narzędzia zakończone nożami, strzelają z procy. Uszkadzane są też pojazdy służbowe, w których m.in. wybijane są szyby i niszczona karoseria” – podsumowała Straż Graniczna.
Czytaj też:
Od kamieni do środków militarnych. Oto dwa kierunki rozwoju sytuacji na granicy z BiałorusiąCzytaj też:
Jeśli Rosja przełamie front, Polska wyśle żołnierzy na Ukrainę? MON dementuje