Napieralski przyznaje: ściągałem na maturze

Napieralski przyznaje: ściągałem na maturze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Napieralski (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Pytany o swoje wspomnienia dotyczące egzaminu maturalnego przewodniczący SLD powiedział, że był to dla niego ogromny stres powodujący problemy ze snem. Przyznał także, że korzystał ze ściąg na „jednym egzaminie pisemnym”.
Napieralskipodkreślał stres jaki powodowała u niego i jego znajomych matura. Przyznał, że im bliżej było do egzaminu dojrzałości tym większy niepokój on budził oraz obawę „co będzie, jeśli nie zdam?".

Na pytanie czy miał ze sobą ściągi z promiennym uśmiechem lider SLD przyznał że tak i w dodatku z nich korzystał, ale jak podkreślił tylko „przy jednym egzaminie pisemnym". Czy takie wyznania nie zbliżają się do poziomu stwierdzenia spopularyzowanego przez Bill Clintona, że „palił trawkę, ale się nie zaciągał”?

Polityk lewicy podzielił się także swoim zdaniem dotyczącym oceny matury po latach. W jego przekonaniu z perspektywy czasu była to „bardzo fajna, ciekawa przygoda". Ciekawe czy dzisiejsi maturzyści zgodzą się z Napieralskim, że matura jest dla nich fajną i ciekawą przygodą?

ML, tvn24