– Moje dziecko przebywa ogromny kawał czasu w szpitalach. Celem jest kolejny przeszczep nerki. Czekamy, bo na razie nie ma dawcy. Przez cały ten czas jesteśmy świadkami absurdalnych przepisów, które, służą tylko urzędnikom, a nie pacjentowi, a z całą pewnością utrudniają pracę lekarzom – powiedział Paweł Kukiz dla „Super Expressu”.
„Przepisy mają służyć pacjentowi”
18-letnia córka Pawła Kukiza od wczesnego wieku leczy się w Centrum Zdrowia Dziecka. Według przepisów powinna jako osoba dorosła kontynuować zabiegi w szpitalach dla pełnoletnich. Kontynuacja leczenia w CZD jest możliwa, ale tylko za zgodą Narodowego Funduszu Zdrowia. O takie pozwolenie lekarz musi występować za każdym razem, przy każdym pobycie dorosłego już pacjenta w szpitalu i każdej wizycie. Paweł Kukiz złożył propozycję zmiany w rozporządzeniu ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Lider Kukiz'15 chce, aby zgoda na leczenie dorosłych pacjentów w ośrodkach dla niepełnoletnich była wydawana tylko raz i obowiązywała przez 12 miesięcy. – Trzeba zmienić absurdalne przepisy w tej sprawie. One muszą służyć pacjentowi, a nie skazywać go na bezduszną biurokrację – powiedział Kukiz.
„Szpital nie powinien robić problemu”
– Zgodę wydajemy na wniosek szpitala bezproblemowo, a szpital nie powinien robić problemu pacjentowi – tłumaczył Andrzej Troszyński, rzecznik mazowieckiego oddziału NFZ. – Istnieje grupa chorych, którzy przekraczając 18. rok życia, formalnie przechodzą z systemu pediatrycznego do systemu dla ludzi dorosłych. Natomiast w sensie medycznym i biologicznym osoby te są wciąż dziećmi – argumentuje doradca Kukiz'15 w zakresie służby zdrowia Paweł Kukiz-Szczuciński.
Czytaj też:
Paweł Kukiz napisał piosenkę o „biednym” Gowinie. Sami posłuchajcie