„Negocjacje były intensywne i trudne". Co zakłada porozumienie ws. brexitu?

„Negocjacje były intensywne i trudne". Co zakłada porozumienie ws. brexitu?

Michel Barnier
Michel Barnier Źródło:Newspix.pl / ABACA
Boris Johnson i Jean Claude-Juncker poinformowali w mediach społecznościowych, że zostało osiągnięte porozumienie ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Co zakłada dokument?

Po miesiącach negocjacji politycy osiągnęli porozumienie ws. nowej umowy dotyczącej wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Kwestie sporne pojawiały się przede wszystkim przy omawianiu zapisów związanych z Irlandią i Irlandią Północną. Co jest zapisane w umowie, o której poinformowali Boris Johnson i ? Najważniejsze ustalenia zebrali dziennikarze CNN. Negocjatorzy wypracowali porozumienie, które utrzymuje Irlandię Północną na obszarze celnym Zjednoczonego Królestwa, a także pozwala uniknąć potrzeby utworzenia granicy celnej między Irlandią a Irlandią Północną.

Michel Barnier, główny negocjator ds. brexitu przyznał, że negocjacje w sprawie granicy z Irlandią były czasami „intensywne” i „trudne”. W ramach „złożonego planu dwutorowego” przepisy UE będą miały zastosowanie do wszystkich towarów w Irlandii Północnej, co oznacza, że ​​nie będzie konieczności przeprowadzania kontroli na granicy – informuje CNN. – Od pierwszego dnia tak naprawdę liczą się mieszkańcy Irlandii i Irlandii Północnej – powiedział Barnier. – Najważniejszy jest pokój – dodał. Szczegółowe ustalenia zostały opublikowane w dokumencie, który zawiera 64 strony.

Czy Johnson przekona polityków?

Kolejne wyzwanie, które stoi przed Borisem Johnsonem to przekonanie parlamentarzystów Wielkiej Brytanii, by zagłosowali za przyjęciem umowy. Jeżeli Johnson nie uzyska poparcia wypracowanego porozumienia do soboty, musi zwrócić się do UE z prośbą o przedłużenie terminu brexitu do 31 stycznia 2020 roku. W czwartek 17 października północnoirlandzka Demokratyczna Partia Unionistów (DUP) poinformowała, że nie może poprzeć planów brytyjskiego premiera Borisa Johnsona w sprawie brexitu w aktualnej formie. Takie stanowisko wywołuje kolejne pytania o to, czy brexit rzeczywiście uda się doprowadzić do końca.

Czytaj też:
Królowa Elżbieta II wygłosiła mowę tronową. Priorytetem brexit