„Dlaczego rząd nie zajmuje się bezkobieciem”? Poseł Konfederacji tłumaczy się z kontrowersyjnych słów

„Dlaczego rząd nie zajmuje się bezkobieciem”? Poseł Konfederacji tłumaczy się z kontrowersyjnych słów

Konrad Berkowicz
Konrad Berkowicz Źródło:Newspix.pl / Jacek Koslicki / Fotonews
„Niektórzy nie zrozumieli ironii w moim ostatnim wpisie, ani nie wysłuchali całości mojej wypowiedzi” – tak poseł Berkowicz odniósł się do oburzenia po jego wypowiedzi, w której porównywał pomoc państwa w przypadku bezrobocia do hipotetycznego „bezkobiecia”.

Jeżeli rząd powinien zajmować się problemem bezrobocia, czyli sytuacją, w której jakiś człowiek nie ma pracy, to dlaczego nie miałby się zajmować problemem „bezkobiecia”, czyli sytuacją, w której jakiś mężczyzna nie ma kobiety? – te słowa Konrada Berkowicza wzbudziły burzę w internecie.

Przecież to jest palący problem wielu mężczyzn – mówił poseł Konfederacji na nagraniu, które sam zamieścił na swoim Twitterze – No i mielibyśmy wtedy w telewizji co jakiś czas taką informację, że „w pierwszym kwartale 2020 roku problem »bezkobiecia« wzrósł aż o 13 proc. Opozycja twierdzi, że jest to wynikiem nieudolności rządu i zapowiada, że jak dojdzie do władzy, sfinansuje z budżetu państwa darmowe lekcje podrywania i kursy przygotowujące do współżycia”. Tak by było – kontynuuował, wywołując śmiechy wśród słuchaczy.

W dalszej części poseł sugerował, że w niektórych państwach tego typu, absurdalne jego zdaniem rozwiązania są już wprowadzane. Jako przykład podał ministerstwo szczęścia w Singapurze, które ma zajmować się m.in. tworzeniem portali randkowych, czy opłacanie niektórym obywatelom talonów na prostytutki przez holenderski rząd. – Było takie hasło w Polsce: talon na k***y i balon – dodał Berkowicz wywołując kolejną salwę śmiechu wśród zgromadzonych.

twitter

„To tylko ironia”

Słowa Berkowicza wywołały wiele kontrowersji i krytycznych komentarzy w internecie. Internauci szybko zakwalifikowali je jako treść skierowaną do środowiska inceli (z ang. involuntarily celibate – mimowolny celibat). Zwracali też uwagę na nieuzasadnione zestawienie niezbędnej ich zdaniem pomocy państwa w wypadku braku pracy z brakiem partnerki. Poseł postanowił się odnieść do krytyki.

Niektórzy nie zrozumieli ironii w moim ostatnim wpisie, ani nie wysłuchali całości mojej wypowiedzi. Jeśli z tezy A (zajmowanie się bezrobociem) da się wyprowadzić kompletnie absurdalną tezę B (zajmowanie się „bezkobieciem” to świadczy tylko o absurdalności tezy A!” – tłumaczy Berkowicz na Twitterze.

Poseł nie odniósł się jednak do zarzutów o uprzedmiotowienie kobiet w przytoczonej przez niego analogii. Nagranie z poprzednią wypowiedzią wciąż pozostaje dostępne na jego Twitterze.

Źródło: WPROST.pl