Trzaskowski odpowiada PiS-owi. „Nie wejdę w polityczną walkę na poziomie ścieków”

Trzaskowski odpowiada PiS-owi. „Nie wejdę w polityczną walkę na poziomie ścieków”

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski
W sobotę przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości poinformowali o utworzeniu specjalnej strony internetowej, na której znajduje się licznik pokazujący, ile ścieków wpłynęło do Wisły po awarii kolektora doprowadzającego nieczystości do Czajki. Dzień później odpowiedział im prezydent Warszawy.

Prezydent w sobotę 5 września w Gdańsku miał ogłosić szczegóły inicjatywy Nowa Solidarność – ruchu, którego budowę zapowiedział w lipcu. Po awarii układu przesyłu ścieków do Czajki, Rafał Trzaskowski przekazał, że na razie przekłada swoje plany, by skupić się na usuwaniu skutków awarii.

Awaria kolektora. PiS uruchamia licznik

Okazję do wbicia szpili politycznemu konkurentowi wykorzystali politycy Prawa i Sprawiedliwości. W sobotę w trakcie konferencji poinformowali o specjalnej stronie internetowej Ruch Trzaskowskiego, na której na bieżąco podawane jest, ile litrów ścieków trafiło do Wisły od rozpoczęcia awaryjnego zrzutu po awarii kolektora.

twitter

Trzaskowski odpowiada

Dzień później do sprawy odniósł się w obszernym wpisie Rafał Trzaskowski. Na początku prezydent Warszawy zaznaczył, że od wczoraj dostał „tysiąc pomysłów”, jak na to odpowiedzieć. „Najmocniejszy z nich zakładał uruchomienie strony, na której pokazalibyśmy licznik ze ściekami, które lały się do Wisły w trakcie kadencji Lecha Kaczyńskiego” – zdradził Trzaskowski.

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej przyznał, że jeszcze kilka lat temu przystałby na taki pomysł. „Przecież nie ma większej satysfakcji w polityce niż się odwinąć. Uderzają w Ciebie ściekami, obrzuć ich tym samym. I tak od lat. I tak bez końca” – napisał Trzaskowski.

Rzeźbimy w tym politycznym bagnie dziwiąc się, że 10 milionów Polek i Polaków nie chodzi na wybory. Przypominamy sobie o nich kilka tygodni przed głosowaniem i piętnujemy ich bierność. Następnym razem kiedy będziemy pomstować na tych, którzy zostając w domu głosują przeciw obecnej polityce, zastanówmy się, czy to nie czasem nasza wina – zaapelował prezydent Warszawy.

Trzaskowski: „Nie” dla politycznej gry na poziomie ścieków

Trzaskowski stwierdził dalej, że nie da rządzącym satysfakcji i nie wejdzie w „polityczną walkę na poziomie ścieków”. Dodał, że jeśli opozycja chce wygrywać, nie może dać sobie narzucić pola i zasad gry. Zaznaczył, że wyborcy chcą usłyszeć „nową opowieść i nowy, świeży język” osób, które mają nowy program i potrafią na nowo zdefiniować wizję Polski. Jak wskazał – właśnie takie zadania ma przed sobą na następne trzy lata Ruch Nowa Solidarność.

Ruch nie jest ruchem Trzaskowskiego. Jest ruchem samorządowców, społeczników, liderek i liderów organizacji pozarządowych i wszystkich ludzi dobrej woli – wskazał prezydent stolicy.

Trzaskowski zapowiedział, też, że jego formacja nie będzie uczestniczyć w bieżącej polityce ani „wchodzić w wojenki podjazdowe z PiS”. „Będziemy ciężko i konsekwentnie pracować, żeby za 3 lata nie być zmuszonymi kolejny raz prowadzić kampanii w stylu pospolitego ruszenia” – wskazał.

Prezydent Warszawy zadeklarował, że nie chce brać udział w politycznej wojnie na ścieki.

Naszym celem jest raczej przygotowanie procesu, który porównać można do procesu ich ozonowania. Chcemy pokazać, że nie jesteśmy skazani na wojnę w stylu, który zaprezentował ostatnio (i prezentuje od dawna) PiS. Polska polityka może być inna. Gdybym w to nie wierzył, właśnie ogłaszałbym start strony z licznikiem ścieków Lecha Kaczyńskiego, a nie start nowego ruchu – zakończył.

Czytaj też:
Trzaskowski: W 2005 r. do Wisły codziennie było zrzucanych znacznie więcej ścieków niż dziś

Źródło: WPROST.pl