Prof. Maksymowicz opuszcza klub PiS. Zarzuca Ministerstwu Zdrowia kłamstwo. „Granice zostały przekroczone”

Prof. Maksymowicz opuszcza klub PiS. Zarzuca Ministerstwu Zdrowia kłamstwo. „Granice zostały przekroczone”

Wojciech Maksymowicz
Wojciech Maksymowicz Źródło: Newspix.pl / TEDI
– Kategorycznie, limit, pula, mojej skłonności do kompromisu, skończyła się – mówił na konferencji prasowej poseł Porozumienia prof. Wojciech Maksymowicz. Lekarz ogłosił, że opuszcza klub PiS w Sejmie.

Zjednoczona Prawica to koalicja PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia, jednak jej reprezentacja w  jest zrzeszona w jednym klubie parlamentarnym – . W środę 14 kwietnia poseł Porozumienia, były wiceminister, prof. Wojciech Maksymowicz ogłosił, że opuszcza klub PiS.

Maksymowicz o sprawie rzekomych eksperymentów: Granice zostały przekroczone

Podczas konferencji prasowej Wojciech Maksymowicz uzasadniał swoją rezygnację z członkostwa w klubie PiS niedawnymi wydarzeniami. Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że chce wyjaśnić, czy Maksymowicz i jego zespół na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim nie prowadzili badań na płodach w latach 2013-2020.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz mówił o tych doniesieniach: – My nie chcielibyśmy, żeby te informacje się potwierdziły, tu nie chodzi o żadną politykę.

Z kolei szef resortu zdrowia przekonywał, że do ministerstwa dotarła „nieanonimowa informacja” na ten temat i należy to sprawdzić, ponieważ zawiera „bardzo poważne zarzuty”. Z kolei Maksymowicz utrzymuje, że to sprawa polityczna i to próba uciszenia go po tym, jak krytykował działania Ministerstwa Zdrowia.

– Kategorycznie, limit, pula, mojej skłonności do kompromisu, skończyła się. Dzisiaj odszedłem z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. (...). Granice zostały przekroczone – mówił Maksymowicz.

Maksymowicz zarzuca ministerstwu „kłamliwe informacje”

Poseł Maksymowicz podkreślił w kontekście ostatnich doniesień:

– Oświadczam, że nigdy ja, ani mój zespół, nie prowadził eksperymentów na płodach, ani nie prowadził badań na żywych płodach ludzkich, ani na zwłokach płodów pochodzących z aborcji. Dla mnie życie ludzkie jest najwyższą wartością.

– Muszę powiedzieć, że kłamliwe informacje to jest kolejny przejaw braku profesjonalizmu Ministerstwa Zdrowia i jego zarządu w obecnym kształcie – skwitował Maksymowicz.