Posłowie partii Razem: Paulina Matysiak, Daria Gosek-Popiołek i Maciej Konieczny zorganizowali w środę w Sejmie konferencję prasową, w czasie której domagali się rozebrania poprowadzonego po dnie Morza Bałtyckiego gazociągu Nord Stream 2. „Czas rozebrać Nord Stream 2! Nie potrzebujemy w Europie rosyjskiego gazu. Najwyższy czas skończyć ze służalczą polityką na kolanach przed Rosją!” – napisała na Twitterze Matysiak. Zdaniem posłanki „czas na dobry dla nas i klimatu miks energetyczny”, czyli – jak wskazała – „OZE plus atom”.
Z kolei Konieczny zaznaczył, że rozebranie Nord Stream 2 to „prosty postulat”. „Przy pierwszej okazji kiedy tylko kurz wojenny nieco opadnie. Pojawi się u naszych zachodnich sąsiadów pokusa żeby wrócić do robienia biznesów z Kremlem. Trzeba to fizycznie uniemożliwić. Teraz” – podkreślił poseł na Twitterze.
„Rozebrać Nord Stream 2”. Kowalski popiera pomysł polityków Razem
Na inicjatywę Razem zareagował poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski. Były wiceminister aktywów państwowych pochwalił pomysł lewicowych polityków. „Popieram stanowisko Razem” – oznajmił polityk, dodając jednak „jedno uzupełnienie”. „Suwerenność energetyczną Polski musimy budować na polskim węglu! Czas odejść od progazpromowskiej unijnej polityki #GreenDeal. Nie wolno zwiększać importu gazu ziemnego!” – zaznaczył we wpisie na Twitterze. Jak dodał, podstawą ma być polski węgiel i atom, a odnawialne źródła energii uzupełnieniem.
Po inwazji Rosji na Ukrainę Solidarna Polska zażądała zmiany polityki energetycznej Polski. Zbigniew Ziobro oświadczył, że nowa strategia powinna opierać się na „konserwatywnym podejściu”, czyli wykorzystaniu polskich zasobów jak węgiel.
Co dalej z Nord Stream 2?
Gazociąg Nord Stream 2 miał zacząć przesyłać gaz w tym roku, po ukończeniu procesu certyfikacji przez niemieckie władze. Jednak po inwazji Rosji na Ukrainę certyfikacja została bezterminowo zawieszona. Sankcje na NS2 nałożyły też USA. W związku z tym na początku marca należąca do rosyjskiego Gazpromu, ale zarejestrowana w Szwajcarii, spółka Nord Stream 2 AG, która odpowiadała za budowę gazociągu i miała być jego operatorem, ogłosiła upadłość.
Czytaj też:
Kowalski nie odpuszcza Tuskowi. „Nikt bardziej nie pomagał Putinowi”