Krystyna Pawłowicz może mieć poważne problemy. Do sądu wpłynął akt oskarżenia

Krystyna Pawłowicz może mieć poważne problemy. Do sądu wpłynął akt oskarżenia

Krystyna Pawłowicz
Krystyna Pawłowicz Źródło: Newspix.pl / Konrad Koczywas/Fotonews
Do warszawskiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko Krystynie Pawłowicz oraz 11 politykom Prawa i Sprawiedliwości. Oskarżyciel posiłkowy zarzuca wymienionym w akcie nawoływanie do nienawiści na tle rasowym.

Subsydiarny akt oskarżenia został złożony w Sądzie Rejonowym dla Warszaw-Mokotowa. W dokumencie wspomniano o Krystynie Pawłowicz oraz 11 politykach Zjednoczonej Prawicy m.in. ministrze obrony narodowej Mariuszu Błaszczaku, ministrze kultury Piotrze Glińskim czy europosłach Patryku Jakim oraz Beacie Kempie.

Co zawiera akt oskarżenia?

Autorem aktu oskarżenia jest Rafał Gaweł z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. W rozmowie z „Super Expressem” tłumaczył, że „PiS w obrzydliwy sposób wykorzystał ludzi uciekających przed wojną w celu zbijania kapitału politycznego”.

– Wszyscy oskarżeni są o to, że w bliżej nieokreślonym czasie, w październiku 2018 roku, w bliżej nieokreślonym miejscu produkowali lub rozpowszechniali nagranie spotu wyborczego partii Prawo i Sprawiedliwość „Bezpieczny samorząd”, zawierającego treści nawołujące do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych i wyznaniowych - tłumaczył autor aktu oskarżenia.

Wymieniona w dokumencie sprawa dotyczy spotu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości z 2018 roku. Można było w nim usłyszeć, że „samorządowcy PO szykują się do przyjęcia uchodźców”. „Pojawiły się enklawy muzułmańskich uchodźców, dziś mieszkańcy boją się wychodzić po zmroku na ulicę; napady na tle seksualnym, akty agresji stały się codziennością mieszkańców” - mówił narrator.

Za czyny zarzucane w akcie oskarżenia grozi kara do dwóch lat pozbawienia więzienia. Zarówno politycy, jak i Krystyna Pawłowicz są chronieni immunitetem.

Czytaj też:
Kolejne tajemnicze wpisy Krystyny Pawłowicz. „Czy pan urzęduje w lesie?”

Źródło: SuperExpress