Program PiS okazał się klęską. Posłanki Lewicy podały dane

Program PiS okazał się klęską. Posłanki Lewicy podały dane

Wanda Nowicka i Katarzyna Kotula
Wanda Nowicka i Katarzyna KotulaŹródło:klub-lewica.org.pl
Posłanki Lewicy domagają się finansowania in vitro z budżetu państwa. Zaznaczyły, że dzięki tej metodzie przez trzy lata w Polsce na świat przyszło ponad 22 tys. dzieci. Z kolei program prokreacyjny PiS przyczynił się do niecałych 300 urodzeń.

Posłanki Lewicy z okazji Światowego Dnia In Vitro zorganizowały w Sejmie konferencję prasową. – To rocznica zwycięstwa rozumu ludzkiego, nauki i medycyny – zaczęła Wanda Nowicka. Dodała, że dzięki tej metodzie przez 44 lata na świecie miało miejsce osiem milionów urodzeń. Polityk zaznaczyła, że w Polsce przez 35 lat dzięki in vitro urodziło się co najmniej 100 tysięcy dzieci.

– Ta metoda ma jedną wadę – jest droga i jest niedostępna dla wielu rodzin, które po prostu nie mają na nią pieniędzy. Leczenie niepłodności metodą in vitro zaczyna być traktowane w taki sam sposób jak leczenie chorób serca czy powiedzmy kręgosłupa. Ono ma być zawsze dostępne, a nie w zależności od tego kto jest aktualnie u władzy. Żądamy, aby jak najprędzej ustawa o in vitro przygotowana przez Lewicę została przez ten Sejm przyjęta – podkreśliła Nowicka.

Lewica chce finansowania in vitro z budżetu państwa

Z kolei Katarzyna Kotula zwróciła się do PiS pytaniem: „dlaczego kobiety mieszkające w Polsce mają być poszkodowane i mają nie mieć dostępu do najnowszych osiągnięć medycyny?”. – In vitro jest metodą sprawdzoną nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie. Mamy setki tysięcy przykładów na całym świecie, że kobiety, które dzięki tej metodzie zaszły po raz pierwszy w ciążę, później zaszły w ciążę po prostu w sposób naturalny – wyjaśniała posłanka.

Kotula mówiła, że „PiS szuka dzisiaj odpowiedzi jak poradzić sobie z tą w szybkim tempie rosnącą luką demograficzną”. – Jeśli chcemy, żeby rodziło się więcej dzieci, należy natychmiast procedować ustawę o rządowym finansowaniu programu in vitro – podkreślała polityk Lewicy. Wcześniej Nowicka podała, że w 2021 roku zmarło blisko 200 tys. osób więcej, niż się urodziło. Kotula zwróciła uwagę, że program prokreacyjny PiS doprowadził do niecałych 300 urodzeń.

Czytaj też:
Niezręczna cisza w „Kropce nad i”. Monika Olejnik przywołała słowa Jarosława Kaczyńskiego

Źródło: WPROST.pl