Posłanka Lewicy do papieża: Proś Pana, żebyś nie smażył się w piekle

Posłanka Lewicy do papieża: Proś Pana, żebyś nie smażył się w piekle

Papież Franciszek
Papież FranciszekŹródło:PAP / EPA/MAURIZIO BRAMBATTI
Anna-Maria Żukowska postanowiła dać upust swojej złości na papieża. Posłanka Lewicy w ostrych słowach zwróciła się do Franciszka na Twitterze. „A nie rozważał Pan może opcji, żeby się po prostu zamknąć, zamiast idealnie wpisywać w agendę Rosji?” – zapytała.

Podczas środowej audiencji generalnej papież nie tylko zwrócił się do Polaków, ale mówił też o wojnie w Ukrainie. W sposób, który dobrze znany jest z jego wcześniejszych wypowiedzi. – Ponawiam wezwanie do modlitwy za udręczoną Ukrainę: prośmy Pana o pokój dla tego narodu tak uciemiężonego, który cierpi tyle okrucieństwa ze strony najemników prowadzących wojnę – powiedział Franciszek. Słowa te wzbudziły wiele kontrowersji. Między innymi przez to, że papież nie określił, o jakich „najemników” chodzi i znów nie wspomniał, że to Rosja jest agresorem.

Anna-Maria Żukowska, posłanka Lewicy, nie wytrzymała i skierowała do papieża Franciszka kilka bardzo ostrych słów. „A nie rozważał Pan może opcji, żeby się po prostu zamknąć, zamiast idealnie wpisywać w agendę ROSJI KTÓRA NAPADŁA NA UKRAINĘ I MORDUJE LUDZI I TO ROSJA PROWADZI TĘ WOJNĘ???? Proś Pana, żebyś za niepotępianie ZŁA nie smażył się w piekle. Cholerny następca Piusa XII…” – napisała pod postem na polskojęzycznym profilu papieża (pisownia oryginalna). Swój wpis zilustrowała gifem z patoinfluencerką Linkimaster.

Papież Franciszek: To nie naród rosyjski prowadzi tę wojnę

W niedzielę Franciszek został zapytany o wojnę w Ukrainie podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Bahrajnu. Papież zapewniał, że Watykan jest w tej kwestii „stale uważny”, a „Sekretariat Stanu pracuje i pracuje dobrze”. Następnie wymienił działania, które podjął w celu deeskalacji konfliktu. Przypomniał, że dzień po rozpoczęciu inwazji, udał się do ambasady Rosji, „aby porozmawiać z ambasadorem, który jest dobrym człowiekiem”.

twitter

– Powiedziałem mu, że jestem gotów pojechać do Moskwy, żeby porozmawiać z Putinem, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ławrow odpowiedział bardzo grzecznie – „Dziękuję” – że na razie nie było to konieczne – powiedział papież. – Od tego czasu jesteśmy bardzo zainteresowani. Dwukrotnie rozmawiałem przez telefon z prezydentem Zełenskim, potem jeszcze kilka razy z ambasadorem – wskazał, dodając że „trwają prace, aby znaleźć rozwiązania”.

Franciszek stwierdził wówczas, że „uderza” go „okrucieństwo” wojny, ale dodał, że to nie „naród rosyjski” prowadzi wojnę. – To najemnicy, żołnierze, którzy traktuje tę wojnę jako przygodę. Wolę myśleć o tym w ten sposób, bo mam wielki szacunek do narodu rosyjskiego, do humanizmu. Wystarczy wspomnieć o Dostojewskim, który do dziś nas inspiruje. Inspiruje chrześcijan do myślenia o chrześcijaństwie – powiedział papież, cytowany przez serwis Vatican News. Podkreślił też, że „ma wielką sympatię do narodu rosyjskiego i wielki sentyment do narodu ukraińskiego”.

Czytaj też:
Polski kardynał będzie następcą Franciszka? Tak twierdzi amerykański watykanista
Czytaj też:
Finał sprawy prezentu papieża Franciszka. „To nie polska strata wojenna, ale...”