Pawłowicz kontra Trela. Poseł Lewicy triumfuje po decyzji Sejmu

Pawłowicz kontra Trela. Poseł Lewicy triumfuje po decyzji Sejmu

Tomasz Trela i posłowie Lewicy w czasie głosowania w Sejmie
Tomasz Trela i posłowie Lewicy w czasie głosowania w SejmieŹródło:Sejm
Sejm nie wyraził zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Lewicy Tomasza Treli. Domagała się tego Krystyna Pawłowicz.

25 października ubiegłego roku Tomasz Trela poinformował, że sędzia Krystyna Pawłowicz wniosła przeciwko niemu prywatny akt oskarżenia. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego domaga się od posła 50 tysięcy złotych. „Oświadczenia majątkowego nie chce pokazać, ale majątek powiększyć chce. Nic z tych rzeczy, nie ze mną te numery, pani Krystyno” – skomentował Trela.

Była posłanka PiS zarzuciła Treli pomówienie o korupcję. – Pan Trela pomówił moją klientkę o łapówkarstwo i coś takiego nie może być pozostawione bez echa. (...) Nie wiem, czy można bardziej obrazić sędziego niż pomówienie o branie łapówek. To jest nieprawda. Pani profesor chciała, żeby pan Trela ją przeprosił. On nie zrobił tego i uważam, że pani sędzia nie miała wyjścia – przekazał mediom pełnomocnik mec. Artur Wdowczyk.

Poseł Lewicy nie straci immunitetu

Na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej zgodę musi wyrazić . W piątek odbyło się w tej sprawie głosowanie. Za wnioskiem opowiedziało się 225 posłów, w tym 224 parlamentarzystów PiS i niezrzeszony Łukasz Mejza. Przeciw zagłosowało 216 osób – 123 posłów KO, 44 posłów Lewicy, 22 posłów Koalicji Polskiej, 9 posłów Konfederacji, 7 posłów Polski 2050, 3 posłów Porozumienia, 3 posłów PPS, 2 posłów koła Polskie Sprawy, oraz trzech niezrzeszonych. Sześć osób wstrzymało się od głosu, a 13 nie wzięło udziału w głosowaniu. W związku z tym nie udało się uzyskać wymaganej większości bezwzględnej, czyli 231 głosów, i wniosek przepadł.

„Sejm podjął decyzję. Mój immunitet nie został uchylony ?Pozdrowienia dla pani @KrystPawlowicz, no i oczywiście oświadczenie majątkowe na stół i do publicznej wiadomości” – napisał po głosowaniu Trela.

twitter

Pawłowicz kontra Trela

Sprawa dotyczy wydarzeń z końca kwietnia. Pawłowicz opublikowała wówczas w swoich mediach społecznościowych wniosek Treli do prezes TK Julii Przyłębskiej o udostępnienie informacji publicznej. Chodziło o ujawnienie oświadczeń majątkowe sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w tym Pawłowicz, za 2021 rok i opublikowanie ich w Biuletynie Informacji Publicznej. „Ty chamie! Łobuzie! Dziadu kalwaryjski! Udowodnij najpierw, że brałam łapówki! V ruska kolumno! Łachu jeden! Albo na kolana, pod stół i odszczekać! Was ucieszy tylko seria w nasze plecy” – skomentowała pismo sędzia TK. W odpowiedzi Trela zapowiedział, że złoży na Pawłowicz doniesienie do prokuratury. „Dość tego chamstwa, bufonady i arogancji w pani wykonaniu. Nie odpuszczę, obiecuję!” – zapowiedział.

W kolejnym wpisie zamieszczonym kilka dni później poseł Lewicy dodał, że „nikt nie jest świętą krową, nawet koleżanka prezesa”. W połowie czerwca prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania przygotowawczego ws. znieważenia funkcjonariusza publicznego. Śledczy uznali, że zniewaga jest ścigana z oskarżenia prywatnego, a nie publicznego. Trela złożył zażalenie na tę decyzję. W październiku polityk poinformował, że złożył już prywatny akt oskarżenia, wraz z wnioskiem o uchylenie immunitetu Pawłowicz. „Za chamstwo, za tupet, za bezczelność, a przede wszystkim za stawianie się ponad prawem” – wyjaśnił.

Czytaj też:
Sejm upomina się o Saakaszwilego. Sprzeciwili się posłowie Konfederacji
Czytaj też:
Niecodzienna scena w Sejmie. Dwie osoby w maskach przeciwgazowych