Przypomnijmy: w środę, 8 lutego, reżim Aleksandra Łukaszenki skazał dziennikarza Andrzeja Poczobuta, białoruskiego Polaka, na osiem lat kolonii karnej.
Poczobut skazany m.in. za „rehabilitowanie nazizmu”
Poczobut został skazany z czysto politycznych powodów. Wspomniany wyrok został wydany za „nawoływanie do sankcji przeciwko Białorusi” i „podejmowanie działań na rzecz rehabilitacji nazizmu”. O przebiegu procesu nic nie wiadomo, gdyż został utajniony.
Skazanie Poczobuta spotkało się ze ostrą reakcją władz Polski. Premier Mateusz Morawiecki napisał na Twitterze, że to „nieludzki wyrok białoruskiego reżimu”. Zapewnił również, że Polska podejmie kroki na rzecz uwolnienia dziennikarza.
„To kolejny akt prześladowania Polaków na Białorusi. Zrobimy wszystko, by pomóc polskiemu dziennikarzowi, odważnie pokazującemu prawdę” – uzupełnił premier.
Polska zawiesza ruch na przejściu granicznym w Bobrownikach
Na słowach potępienia się nie zakończyło. W czwartek, 9 lutego, szef MSZ Mariusz Kamiński poinformował, że podjął decyzję o zamknięciu do odwołania polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Bobrownikach. Ruch zostanie wstrzymany od piątku, 10 lutego, od godz. 12.
Ponadto, Kamiński polecił podległym mu służbom przygotowanie nazwisk osób związanych z reżimem Łukaszenki, które zostaną wpisane na listę sankcyjną.
Łatuszka: Potrzebne są ostre reakcje
O skomentowanie decyzji władz Polski został poproszony wicepremier tymczasowego rządu Białorusi na emigracji Paweł Łatuszka, który w czwartek pojawił się w programie „Gość Wydarzeń” na antenie telewizji Polsat. Łatuszka zgodził się, że wobec reżimu Łukaszenki należy podejmować zdecydowane działania.
– Potrzebne są ostre reakcje. Należy wprowadzać mocne restrykcje i sankcje na reżim Łukaszenki (...) To bardzo ciężka sytuacja dla społeczeństwa białoruskiego. Jest teraz tam niespotykana fala represji na obywateli – skomentował Łatuszka.
Łatuszka: Białoruś jest hubem gospodarczym dla Rosji
Białoruski polityk zwrócił również uwagę, że Rosja wykorzystuje Białoruś do importowania towarów z Zachodu,które są objęte sankcjami. Co więcej, koniec zeszłego roku okazał się pod tym względem rekordowy.
– Białoruś jest hubem gospodarczym dla Rosji. W grudniu zeszłego roku był największy import towarów z Unii Europejskiej na Białoruś od czasu prowadzenia statystyk. A to znaczy, że te towary trafiają do Rosji. Zamknięcie przejścia granicznego w Bobrownikach da sygnał Komisji Europejskiej – uzupełnił Łatuszka.
Czytaj też:
Swietłana Cichanouska: Aleksandr Łukaszenka próbuje wmówić, że Polska to źródło wszelkiego złaCzytaj też:
Andrzej Poczobut skazany przez reżim Łukaszenki. Jest reakcja polskiego MSZ