Hołownia o „jasnym sygnale” prezydenta. Chce odpowiedzieć na wezwanie Dudy

Hołownia o „jasnym sygnale” prezydenta. Chce odpowiedzieć na wezwanie Dudy

Andrzej Duda, Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia
Andrzej Duda, Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia Źródło:PAP / Radek Pietruszka
– Prezydent wysłał dzisiaj jasny sygnał: chce zobaczyć rząd, chce zobaczyć umowę koalicyjną. Myślę, że powinniśmy odpowiedzieć na to wezwanie pana prezydenta – powiedział w RMF FM Szymon Hołownia.

W czwartek, 26 października Szymon Hołownia wziął udział w programie „Popołudniowa rozmowa” na antenie RMF FM. Lider Polski 2050 stwierdził, że podczas wystąpienia podsumowującego konsultacje z przywódcami czołowych partii Andrzej Duda wyraził swoje oczekiwania wobec ugrupowań, które mogą stworzyć większość.

Hołownia: Powinniśmy odpowiedzieć na wezwanie

– Prezydent wysłał dzisiaj jasny sygnał: chce zobaczyć rząd, chce zobaczyć umowę koalicyjną. Myślę, że powinniśmy odpowiedzieć na to wezwanie pana prezydenta – powiedział Hołownia. Dodał, że skład rządu oraz porozumienie koalicyjne powinny zostać omówione i ustalone „jak najszybciej”. – Tak, żeby nikt nie miał wątpliwości, że Donalda Tuska – w pierwszym kroku, żeby nie marnować czasu – na premiera należy powołać – podsumował.

twitter

Jeden z liderów Trzeciej Drogi zdradził, że – jego zdaniem – w przypadku scenariusza, w którym przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej jako pierwszy zostanie ogłoszony kandydatem na premiera, prawdopodobieństwo wynosi mniej niż 50 proc. Zapewnił jednak, że rozmowa z prezydentem była „dobra” i dała nadzieję na to, że wciąż myśli nad wyborem.

Trzecia Droga o szansach PiS

Hołownia wyjaśnił także, dlaczego prezydent wstrzymuje się z podjęciem decyzji. – Oni chcą, żeby to trwało jak najdłużej, żeby w ludziach oklapła ta nadzieja, żeby przestali wierzyć, a zaczęli przychodzić do nas i mówić: słuchajcie, dwa miesiące temu żeśmy na was głosowali, a jak było, tak jest – tłumaczył. Stwierdził, że w związku z panującymi nastrojami dotychczasowa opozycja musi przypominać Polakom, że „wciąż rządzi PiS”.

Podkreślił jednak, że Prawo i Sprawiedliwość „absolutnie nie ma” szans na uzyskanie większości. Nazwał ich deklaracje „zasłoną dymną” oraz sposobem na uniknięcie rozpadu ugrupowania. – Okręt tonie, marynarze to widzą, a kapitan mówi: słuchajcie, kapitan ogarnia, mamy plan B, zastanawiamy się, zobaczycie, będzie dobrze – podsumował sytuację.

Czytaj też:
Tak opozycja może okiwać prezydenta. Ekspert wskazał dwa kroki
Czytaj też:
Tusk skomentował wystąpienie Dudy: Dobrze byłoby nie przedłużać