Napięcie na linii Kancelaria Prezydenta-MSZ. Jest zapowiedź spotkania

Napięcie na linii Kancelaria Prezydenta-MSZ. Jest zapowiedź spotkania

Szef MSZ Radosław Sikorski, prezydent Karol Nawrocki
Szef MSZ Radosław Sikorski, prezydent Karol Nawrocki Źródło: Shutterstock
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej zapowiedział spotkanie na linii Kancelaria Prezydenta RP-MSZ. Ma się ono odbyć w środę.

Relacje na linii pałac prezydencki-MSZ były jednym z tematów „Śniadania Rymanowskiego” w niedzielę Polsat News.

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że na środę zaplanowano spotkanie między Kancelarią Prezydenta a MSZ. Dodał, że pałac prezydencki będzie reprezentował on sam, a ze strony resortu w rozmowie udział weźmie wiceminister Marcin Bosacki. – Spotkanie ma dotyczyć szeregu spraw w zakresie współpracy między placówkami a kancelarią – zapowiedział w niedzielę.

Spięcia Nawrocki-Sikorski. „Niepokojący stan dyplomacji”

W piątek szef MSZ Radosław Sikorski zamieścił w sieci film nagrany przed wejściem do Białego Domu. „Koledzy patrioci z PiS-u chełpią się, że zablokowali rządowi wejście do Białego Domu. Pozdrawiam” – mówił szef MSZ stojąc na trawniku w Waszyngtonie.

Na reakcję prezydenta nie czekał długo. Karol Nawrocki zapowiedział, że gdy „znajdzie czas”, a minister „trochę ochłonie”, to odbędzie się „poważna rozmowa o niepokojącym stanie polskiej dyplomacji – także w USA, gdzie nie mamy od dłuższego czasu Ambasadora”.

Sikorski odpowiedział: „Dziękuję za zaproszenie, niezmiennie jestem do Pańskiej dyspozycji”. Zastrzegł jednak: „Uprzedzam, że zapytam dlaczego Pańscy ludzie donosili w Waszyngtonie na Premiera i demokratyczny rząd wolnej Polski próbując blokować mu dostęp do Białego Domu”.

Dodał, że liczy na liczy na uzgodnienie podpisania przez prezydenta „nominacji zgodnie z ustawą wyłonionych kandydatów na ambasadorów mających rekomendację Sejmu i zgody państw przyjmujących”.

Spór o nominacje ambasadorskie. Bez nominacji dla Bogdana Klicha

W tle jest spór o nominacje ambasadorskie, który ciągnie się od 2024 roku. Po tym jak nowy szef MSZ Radosław Sikorski podjął decyzję o odwołaniu ponad 50 ambasadorów, były prezydent Andrzej Duda uznał, że „nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać, ani odwołać bez podpisu prezydenta”.

Miejsce ambasadorów, którzy opuścili placówki zajęli wskazani przez MSZ dyplomaci, ale nie mają oni statusu ambasadorów. Taka sytuacja utrzymuje się w USA, gdzie Bogdan Klich ma status charge d’affaires a.i. (kierującego ambasadą w zastępstwie). Na początku czerwca prezydent zapowiedział w TV Republika, że dopóki będzie pełnił swój urząd, nie podpisze nominacji ambasadorskiej do USA dla Bogdana Klicha.

Czytaj też:
Komorowski o wizycie Nawrockiego w USA: Bez przesady z tym sukcesem
Czytaj też:
Tak przebiegały rozmowy w Białym Domu. Prezydent ujawnił szczegóły

Źródło: Wprost / Polsat News