Szef MON o czwartym pytaniu referendalnym. „Gdyby Donald Tusk objął władzę…”

Szef MON o czwartym pytaniu referendalnym. „Gdyby Donald Tusk objął władzę…”

Szef MON Mariusz Błaszczak
Szef MON Mariusz Błaszczak Źródło:PAP / Piotr Nowak
– Gdyby Donald Tusk ponownie był premierem, gdyby opozycja objęła rządy, to bariera na granicy byłaby zlikwidowana – powiedział w Kuźnicy szef MON Mariusz Błaszczak. W ten sposób uzasadnił czwarte pytanie w referendum, którego treść ujawniono w poniedziałek

W poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak ujawnił treść czwartego pytania, które Prawo i Sprawiedliwość zada Polakom w referendum – „Czy jesteście Państwo za likwidacją bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?”. Także w poniedziałek minister odwiedził przejście graniczne w Kuźnicy.

–Czwarte pytanie dotyczy bariery za moimi plecami. PiS jest gwarantem tego, że będzie istniała, ale jeśli władzę miałby przejąć Donald Tusk, możemy być pewni, że byłaby zlikwidowana. Ośmieszano ją, mówiono, że jest niepotrzebna. Potem sam Donald Tusk mówił, że nie powstanie. Następnie Janina Ochojska mówiła, że należy ją zlikwidować – powiedział szef MON.

Mariusz Błaszczak o zaporze na granicy. „Tusk dostałby polecenie”

Przypomniał też akcję „zielonych ludzików” w Ukrainie w 2014 roku. – Ukraińcy zostali zaatakowani pod pozorem tego, że jacyś ludzie zajęli terytorium Krymu. Możemy sobie wyobrazić, że gdyby nie było tej bariery, to byli żołnierze, dziś najemnicy Grupy Wagnera mogliby wykonać ten manewr wykonać w stosunku do Polski. Łatwo wtopić się w tłum migrantów – stwierdził.

Mariusz Błaszczak przypomniał też wydarzenia na . – Dwa lata temu rozpoczęliśmy budowę ogrodzenia tymczasowego. Co robiła opozycja, posłowie z PO? Domagali się, żeby funkcjonariusze przepuszczali migrantów. Co robili celebryci? Że wspomnę Frasyniuka? Nikczemnie atakowali żołnierzy Wojska Polskiego – powiedział.

Dodał, że Tusk zlikwidowałby barierę, ponieważ dostałby takie polecenie „od grupy Webera”, w imię odbudowy relacji niemiecko-rosyjskich.

W nagraniu, które pojawiło się na oficjalnych profilach Prawa i Sprawiedliwości w mediach społecznościowych, minister obrony narodowej tłumaczył, że Polska może stać się kolejnym celem Putina. – Nie pozwolimy na to, żeby Polska była bezsilna na coraz większą agresję ze strony Putina. Nasze bezpieczeństwo jest realnie zagrożone, dlatego konsekwentnie wzmacniamy Wojsko Polskie i budujemy zaporę na granicy z Białorusią i Rosją – mówił.

Czytaj też:
Kryzys przy granicy polsko-białoruskiej. PiS ujawnił kolejne pytanie w referendum
Czytaj też:
Migrant przeciął zaporę na granicy zwykłą piłą? SG ostrzega