Odważny konformista12paź2003, 1:00 —
Tomasz Nałęcz urwał się z SLD-owskiej smyczy, bo dostał od sojuszu cios w szczękę
Łagodny drapieżnik5paź2003, 1:00 —
Czy Oleksy musi zniszczyć Millera, żeby zająć jego miejsce?
Niewinny czarodziej14wrz2003, 1:00 —
Za ustawowe buble Sejmu odpowiada marszałek Marek Borowski, a nie krasnoludki
Szkoła rynku31sie2003, 1:00 —
Ponad dwieście polskich podstawówek uczy już na europejskim poziomie
Demokracja dziennikarska27lip2003, 1:00 —
Gdyby nie wolne media, większość afer w Polsce nigdy nie ujrzałaby światła dziennego
Nadobywatel Kwaśniewski13lip2003, 1:00 —
Nikt nie może korzystać ze specjalnych praw: ani parlament, ani żaden inny organ władzy nie może być miejscem, które daje schronienie przed prawem" - tych słów nie powiedział Jan Maria Rokita, członek sejmowej komisji śledczej w sprawie Rywina, gdy komisja nie zgodziła się na przesłuchanie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
Twarde w miękkim6lip2003, 1:00 —
Kwaśniewski był przywódcą klubowym, Miller przypomina CEO - dyrektora zarządzającego
Dynamiczny bezruch1cze2003, 1:00 —
Ranking polityków: tylko dwóch polityków ma więcej ocen pozytywnych niż negatywnych
Złote Indeksy25maj2003, 1:00 —
Edukacyjne Oscary dla najlepszych w X rankingu szkół wyższych "Wprost"
Euroapelomania18maj2003, 1:00 —
Im więcej apeli o udział w euroreferendum, tym niższa frekwencja
Mniej niż zero11maj2003, 1:00 —
Rok więzienia lub tysiąc dolarów grzywny groziłoby Millerowi, gdyby słowa "pan jest zerem" wypowiedział przed komisją śledczą w USA
Władza pozorów27kwi2003, 1:00 —
Cztery mity naprawy III Rzeczypospolitej
Wałęsa bis6kwi2003, 1:00 —
Jestem za, a nawet przeciw rządowi Leszka Millera - Aleksander Kwaśniewski jeszcze nie mówi językiem Lecha Wałęsy, ale już robi to, co on, i myśli jego kategoriami. W czerwcu 2002 r. zapewniał: "Nasza przyjaźń z Leszkiem Millerem jest tak mocna jak złoty". Trzy tygodnie później, podczas rekonstrukcji rządu, stwierdził: "Prędzej dam sobie zagipsować obie ręce, żebym nie mógł utrzymać pióra, niż podpiszę nominację Kołodki". W imię przyjaźni odwołał swoje spotkanie z Leszkiem Millerem, sugerując w ten sposób, że nie akceptuje proponowanych przez premiera zmian w rządzie. Czy chodziło naprawdę o Kołodkę, czy była to manifestacja siły?
Nie zamierzam ustąpić6kwi2003, 1:00 —
Wprost: Konflikt między premierem a prezydentem jest wpisany w naszą konstytucję. Zamierza pan ustąpić?; Miller: Nie!
Koktajl Kwaśniewskiego23mar2003 —
Wszystko przez Rywina. Gdyby nie chodził do Michnika z łapówkarską propozycją, toczylibyśmy wojnę pozycyjną, byłby czas na obmyślanie strategii. Rywin wrzucił granat, a potem wszystko poleciało na łeb na szyję - tak jeden ze współpracowników premiera określa powody gwałtownego zaostrzenia konfliktu premiera z prezydentem. Rywin sprawił, że zimna wojna między Kwaśniewskim a Millerem stała się bardzo gorąca. Obaj politycy wiedzą już, że będą ofiary w ich obozach, ale żaden nie może sobie pozwolić, by znalazły się one tylko po jednej stronie. Stąd bierze się wojenna retoryka, zwieranie szeregów i wietrzenie wszędzie prowokacji drugiej strony. Afera Rywina tylko rozpaliła tlący się konflikt między prezydentem a premierem, lecz go nie wywołała.
Urbanem w Millera16mar2003 —
Skończyło się strzelanie tylko w naszą stronę. Wreszcie Miller i jego przyboczni przestaną odgrywać rolę sprawiedliwych - tak jeden z bliskich współpracowników prezydenta miał skomentować zeznania Jerzego Urbana przed sejmową komisją śledczą zajmującą się sprawą Rywina.