22paź2012 — Było pięknie. Ranek wstał mglisty, w perspektywie Warszawskiej nie było widać katedry. Właściwie nie było widać nic, tylko mleczną biel. Gdyby nie fala czerwonych świateł prowadząca mnie przez pół Kielc, mogłabym właściwie uznać, że znalazłam się...
15paź2012 — Od czwartku wszystko jest jasne. Murakami nie dostał literackiego Nobla. Nie wiedzieć czemu od poniedziałku o szansach Japończyka pisały i podgrzewały atmosferę… serwisy biegowe. W końcu japoński pisarz to jeden z naszych, biegacz,...
9paź2012 — A właściwie – pobiegliśmy. Tym razem nie będzie tak epicko jak po maratonie. Bo maraton jest czymś z gatunku przeżyć zupełnie metafizycznych, walki ze sobą – itd. Ale o tym już było. Dlatego maraton (taki normalny, szosowy) biegam dwa...
5paź2012 — Bieganie jest proste. Wystarczy oderwać od ziemi prawą nogę, potem lewą, postawić prawą, postawić lewą – i już. Najważniejsze jest to, że w pewnym momencie obie nogi jednocześnie muszą znajdować się w powietrzu. Tym się różni bieganie od...
30wrz2012 — Na początek od razu napiszę – nie, nie zrobiłam życiówki. Nie tym razem. Ale wynik 3:41:41 jest moją wiceżyciówką, najlepszym wynikiem w Warszawie i moim najlepszym wynikiem w polskim maratonie. Zatem – łez szczęścia i wzruszenia na...
28wrz2012 — To na pewno wybrzmi przed startem. Będę stała w tłumie i będę czuła ciarki na plecach. Niezależnie od tego, co na siebie włożę. Zresztą, i tak pewnie będę stałą zawinięta w folię termiczną. Jak ufoludek. W tłumie kolorowym, podekscytowanym,...
23wrz2012 — Zdjęć w tych butach jakoś się nie doczekałam… Miałam plan na sesję, a nawet super-sesję na moim ukochanym z lat dziecinnych stadionie w Kielcach, z widokiem na Kadzielnię i Karczówkę, ale nie dotarłam w końcu na ten stadion, a potem jakoś...
22wrz2012 — Niespełna czterotysięczne miasteczko na południe od Warszawy. Właściwie tuż pod Warszawą. Dla Warszawiaków z południa miasta jest to pewnie bliżej niż na Białołękę czy Tarchomin. Tarczyn wdarł się do sportowego kalendarza przebojem rok temu,...