Straż miejska uzbrojona po zęby

Straż miejska uzbrojona po zęby

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie jest wykluczone, że strażnicy miejscy będą mogli używać na służbie broni palnej i przeszukiwać osoby podejrzane np. o posiadanie narkotyków, informuje "Polska". Takie uprawnienia ma im dać nowelizacja ustawy o strażach miejskich i gminnych, która już jest w Sejmie.

Coraz więcej strażników razem z policjantami patroluje ulice. W ten sposób policja uzupełnia swoje braki kadrowe. W Warszawie takich patroli jest codziennie kilkadziesiąt. Jednak policjanci nie są zadowoleni z tej współpracy. - Patrol ze strażnikiem miejskim to większe ryzyko, że z takiej służby nie wróci się w jednym kawałku, mówią policjanci. - Jeśli będzie gorąco i trzeba będzie użyć broni, żeby obezwładnić napastnika, to strażnik może co najwyżej rzucić w niego pałką.

Jak wynika z informacji "Polski", to się może - ale nie musi - zmienić. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało nową ustawę o strażach miejskich i gminnych. Według jej zapisów funkcjonariusze miejskiej formacji - ale tylko ci, którzy pracują z policją - mogliby mieć broń palną.

Zwolennikiem takiego rozwiązania jest obecny szef MSWiA Władysław Stasiak. Odmiennego zdania jest jego ewentualny następca na tym stanowisku, Grzegorz Schetyna. Zastrzega jednak, że nie wie jakie będzie w tej sprawie stanowisko nowego rządu.