Polacy budują zwiadowczego robota

Polacy budują zwiadowczego robota

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdolna do samodzielnego działania konstrukcja będzie nowatorska w skali całego świata i ma przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa polskich żołnierzy w Afganistanie - podaje "Polska"
W pierwszym etapie Lewiatan będzie pojazdem zdalnie kierowanym drogą radiową przez operatora. W drugim jego naukowcy dążą do pełnej autonomizacji pojazdu, który będzie mógł poruszać się bez udziału człowieka. Wykorzystując zainstalowany system nawigacji (w tym GPS), układy obserwacji i wczytaną mapę otoczenia, będzie samodzielnie poruszał się po zaplanowanej trasie.

- Dążymy do tego, by w przyszłości pojazd był w pełni autonomiczny - mówi dr inż. Zbigniew Zienowicz, prezes Hydromegi. - Zostanie wyposażony w kamery i układ do skanowania terenu. Z wczytaną mapą, bez załogi, ma wyruszać na patrole i na bieżąco przekazywać do bazy informacje. Może też przewozić sprzęt o wadze sięgającej 2 ton.

- Wiedzę teoretyczną mają wszyscy, gorzej z praktyką - mówi pułkownik dr inż. Andrzej Typiak z Wojskowej Akademii Technicznej. - Francuzi i Niemcy szczycą się tzw. demonstratorami technologii, czyli urządzeniami, na których są montowane poszczególne elementy. My zaś jesteśmy już na etapie prototypu - dodaje. Jak twierdzi, nie zna przypadku użycia tego typu sprzętu w warunkach bojowych.