Dowództwo Wojska Polskiego odmówiło wzięcia udziału w ceremonii poświęconej pamięci żołnierzy faszystowskiego Wermachtu, pochowanych na Cmentarzu Północnym w Warszawie. Zdziwienie z zaistniałej sytuacji wyraziła Ambasada Niemiec, pisze „Izwestia”.
Ceremonia na Cmentarzu Północnym była planowana jako wspólna polsko-niemiecka uroczystość, mająca na celu oddanie czci pochowanym tam żołnierzom i oficerom Wermachtu, którzy zginęli podczas Powstania Warszawskiego. Wśród pochowanych jest wielu esesmanów, którzy są winni śmierci polskich cywili, zaznaczają „Izwiestia". W Polsce, w przeciwieństwie do Estonii, czy Łotwy nie ma przyzwolenia władz, ani społeczeństwa na oddawanie hołdu faszystom, podkreśla dziennik.
Ambasada Niemiec w Warszawie była pewna, że Wojsko Polskie weźmie udział w ceremonii. Dziennik popiera decyzję polskich władz i dodaje, że mogiły żołnierzy pozostaną najpewniej na swoich miejscach, aby przypominały o tragicznej historii polskiego narodu. Z całą pewnością nie powtórzy się incydent estoński, gdzie niszczono pomniki historii.
kr
Ambasada Niemiec w Warszawie była pewna, że Wojsko Polskie weźmie udział w ceremonii. Dziennik popiera decyzję polskich władz i dodaje, że mogiły żołnierzy pozostaną najpewniej na swoich miejscach, aby przypominały o tragicznej historii polskiego narodu. Z całą pewnością nie powtórzy się incydent estoński, gdzie niszczono pomniki historii.
kr