Zdaniem profesora, nasza konstytucja nie wymaga radykalnych zmian. Jedyne, co jest konieczne, to zmiana przepisów dotyczących Narodowego Banku Polskiego, tak aby możliwe było wprowadzenie w Polsce euro. Jednakże do tego wcale nie jest potrzebne utworzenie komisji.
W kwestii uregulowania relacji na linii prezydent - premier, rzecz nie w tym, jaka jest konstytucja, tylko jakie są osoby na tych stanowiskach. Zanim cokolwiek zostanie zmienione w ustawie zasadniczej, to obaj panowie powinni dogadać się między sobą - uważa rozmówca gazety.
Według niego, nie istnieje bowiem taka konstytucja na świecie, która byłaby w 100 proc. precyzyjna. Jest to akt, który dotyczy tylu rozmaitych materii, że musi on zawierać przepisy ogólne. Ale są też przepisy szczegółowe, np. taki, że kandydat na premiera musi w ciągu 14 dni przedstawić skład rządu.
Pełny tekst rozmowy z prof. Piotrem Winczorkiem publikuje czwartkowa "Trybuna".