Grecki kryzys osłabił złotówkę

Grecki kryzys osłabił złotówkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
W obliczu komplikacji stworzonych przez grecki kryzys, Polska liczy na opinię „wyspy stabilności”. Polski dług publiczny znajduje się pod kontrolą i daleko mu do greckiego poziomu, Polska ma jednak powody do niepokoju – pisze „Wall Street Journal”.
Na każdym kryzysie tracą na ogół rozwijające się gospodarki, ponieważ zaczynają stwarzać zbyt duże ryzyko dla inwestorów. Czy tak będzie w przypadku Polski? Wczoraj wartość złotego spadła do najniższego poziomu w ciągu ostatnich trzech miesięcy: popołudniu polska waluta straciła 2 proc. do dolara i 1 proc. do euro, którego wartość w stosunku do amerykańskiego pieniądza również spadła. To rezultaty wątpliwości europejskich inwestorów co do skuteczności pomocy finansowej dla Grecji – pisze „WSJ". Nadal nie są oni pewni, czy 110 miliardów euro, które Grecja otrzyma od UE, uratuje zadłużony kraj od bankructwa.

Polska od wielu lat buduje nowoczesną gospodarkę, ale przed nią jeszcze lata pracy. Ponadto musi uporać się z wysokim deficytem budżetowym oraz niskim wskaźnikiem PKB per capita – zauważa amerykański dziennik. Niskie stopy procentowe w Polsce – 3,5 proc. – zniechęcają jednak spekulantów walutą, a inflacja w Polsce utrzymuje się obecnie na niskim poziomie. W opinii „WSJ", Polska wydaje się dobrze przygotowana na efekty uboczne greckiego kryzysu.

Według analiz przygotowanych przez ING Bank Śląski, inwestycje na polskim rynku finansowym są obciążone o wiele mniejszym ryzykiem niż w przypadku Grecji, ale złotówkę czeka dwutygodniowy okres wahań kursu. Polski dług publiczny wynosi obecnie 51 proc. PKB, co w porównaniu ze 113 proc. w Grecji nie sprawia jeszcze wrażenia wyjątkowego bezpieczeństwa.

MB