Putin, ostatnio próbował zareklamować swoją osobę pokazując gołą klatkę piersiową podczas jazdy konnej, schodząc w mini-łodzi podwodnej na dno jeziora Bajkał czy przemieszczając się na Harleyu. Teraz ma większą możliwość na znalezienie się na zdjęciu. 10 Sierpnia usiadł za sterami samolotu zrzucającego 12 ton wody na dwa pożary.
Wcześniej, osobisty drugi pilot premiera, Dimitri Miedwiediew, rosyjski prezydent zauważył, że zbijanie politycznego kapitału na ludzkim nieszczęściu jest objawem złego smaku. Jednak ten komentarz nie był skierowany do jego mentora, lecz do przeciwników Kremla, ale kaskaderstwo Putina mogło wydać się dwuznaczne. "The Economist" przywołuje odpowiedź premiera Putina, jakiej udzielił jednemu z blogerów, na wypełniony przekleństwami wpis. Było w nim m.in. napisane, "po jaką cholerę nam centrum innowacji, jeśli nawet nie mamy wozów strażackich?". W napisanej odręcznie odpowiedzi, Putin obiecał mu alarm przeciwpożarowy. Zamiast zwalczać ogień, następne kilka dni poświęcono na znalezienie blogera, by wręczyć mu obiecany alarm.
której nie mogą zrobić: sprawić, by Rosja była bezpieczniejsza i lepiej rządzona.
kb