Pojawia się jednak zasadniczy problem, czyli znalezienie osoby odpowiedzialnej za szkodliwe działania. W administracji proces przebiega wieloetapowo i rozpatruje go kolejno kilku urzędników. Kto więc jest później odpowiedzialny? Według resortu finansów winnego można znaleźć na podstawie metryki każdej sprawy. To według niej ustala się, kto pierwszy w kolejności prowadzenia sprawy podjął złą decyzję. I ten urzędnik jest odpowiedzialny.
Eksperci zwracają jednak uwagę na to, że później następne szczeble powinny ten błąd zauważyć. Jeśli jednak osoby podpisują decyzję, też popełniają, często bardzo kosztowną dla obywatela, pomyłkę. Procedura dochodzenia odszkodowania jest skomplikowana, bo najpierw trzeba wygrać proces w sądzie cywilnym, zaś później prokurator musi wskazać winnego urzędnika.