Tusk szuka wirtualnej Platformy Obywatelskiej

Tusk szuka wirtualnej Platformy Obywatelskiej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Liderzy Platformy Obywatelskiej w regionach mają przesłać do centrali szczegółowe dane o działaczach z ich terenu - informuje "Rzeczpospolita". Chodzi o adresy, numery telefonów oraz adresy e-mail.
Wszystkie te dane mają trafić do centralnego rejestru członków, który w  formie elektronicznej bazy działa w PO od roku. Niektórzy politycy tej partii uważają, że Donald Tusk chce przeprowadzić gruntowną weryfikację partii, by sprawdzić, czy lokalni liderzy nie ukrywają tzw. martwych dusz, czyli fikcyjnie zapisanych do partii osób zawyżających liczebność kół.

Liczba członków jest dla kół istotna, bo to od niej zależy liczba delegatów na zjazdy, które wybierają regionalnych liderów, a potem na zjazd krajowy, który wybiera ścisłe kierownictwo partii. Im więcej dana organizacja ma członków, tym więcej może wysłać delegatów.

Politolog dr Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego ocenia, że to dobrze, iż po wyborczym zwycięstwie partia przystępuje do porządkowania swoich szeregów. Według obecnych danych, którymi dysponuje PO, w partii jest zarejestrowanych 50 tys. osób, które działają w 1941 gminnych i powiatowych kołach.