Kilkunastoletni areszt "tymczasowy"

Kilkunastoletni areszt "tymczasowy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
W polskich aresztach przebywa tymczasowo ponad siedem tysięcy podejrzanych i oskarżonych. Zgodnie z Europejską Konwencją Praw Człowieka każdy aresztant "ma prawo być sądzony w rozsądnym terminie albo zwolniony na czas postępowania" - pisze "Dziennik Polski".
- Praktyka pokazuje, że przepisy te nie są zawsze przestrzegane. W polskich aresztach zamiast kilku miesięcy, oskarżeni czekają na wyrok nawet po kilkanaście lat - mówił dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Przedłużanie aresztu stosowane jest m.in. w takich przypadkach, jak drobne rozboje lub kradzieże. Prokuratorzy i sędziowie ustanawiając tymczasowy areszt, zasłaniają się np. wysokim wyrokiem. Za rozbój grozi np. od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.

ja, "Dziennik Polski"